,

Lista aktualności

ŁKS lepszy od Odry

ŁKS Siemens AGD bez większych problemów pokonał we własnej hali drużynę Odry Brzeg 61:50. Spotkanie nie należało do specjalnie emocjonujących bo właściwie od początku meczu łodzianki utrzymywały kilkupunktowe prowadzenie i chociaż brzeżanki kilkakrotnie próbowały niwelować przewagę to jednak nie stanowiły zagrożenia dla ełkaesianek, które odniosły drugie w tym tygodniu ważne zwycięstwo.

,

Pierwsze punkty w spotkaniu należały do Jetty McIntyre, po chwili punktowały jeszcze Melissa Dalembert i Olga Urbanowicz i ŁKS prowadził 7:1. Znakomicie w obronie spisywała się Justyna Jeziorna, po raz kolejny udowadniając swoją świetną dyspozycję i spryt – dwukrotnie w tej kwarcie złapała zawodniczki Odry na faul ofensywny. Po sześciu minutach kwarty zawodniczki Odry miały na swoim koncie zaledwie 4 punkty, a kwarta zakończyła się ostatecznie wynikiem 15:8. W drugiej kwarcie punktowały ponownie dwie najskuteczniejsze strzelczynie ŁKS – Jetta McIntyre i Olga Urbanowicz oraz Justyna Jeziorna, która kolejno świetnie spenetrowała obronę rywalek wyprowadzając swoją drużynę na prowadzenie 28:14. Pod koniec tej części meczu Odra grała odrobinę skuteczniej i było już 28:23 a na koniec kwarty 33:28 dla ŁKS.   Po przerwie znów uaktywniła się Jetta McIntyre, Justyna Jeziorna zaliczyła kolejne kapitalne wejście pod kosz i pierwsze punkty w meczu zdobyła także Lauren Prochaska ale po chwili słabszej obrony łodzianek przyjezdne ponownie zbliżyły się na 3 punkty przy wyniku 42:39 dla ŁKS. Kiedy „trójkę" zdobyła Lauren Prochaska, przewaga gospodyń zwiększyła się do 9 punktów i jeszcze raz w tym meczu zmalała do 4 oczek na początku czwartej części spotkania. Nie było to jednak żadnym zagrożeniem dla ełkaesianek, które w takich momentach natychmiast odskakiwały na większą przewagę. I tak było tym razem – dwie „trójki", najpierw Olgi Urbanowicz a potem Jetty McIntyre w ostatniej sekundzie akcji a potem jej dynamiczne wejście pod kosz zakończone zdobyciem punktów dały wynik 56:44 dla gospodyń. Po rewelacyjnej akcji Urbanowicz 2+1 na tablicy widniał już wynik 59:44 i do końca spotkania zawodniczki Odry nie miały sił ani wystarczającej skuteczności, żeby próbować odebrać łodziankom zwycięstwo. Nawet najskuteczniejsza tego dnia koszykarka Odry – Inna Kochubei, zdobywczyni 12 punktów, w całym spotkaniu osiągnęła bardzo mierny procent skuteczności w rzutach za 2 i 3 punkty. I podobnie jak jej koleżanki, które także miały fatalne statystyki, nie była w stanie sprostać drużynie łodzianek. Spotkanie zakończyło się wynikiem 61:50 dając zespołowi ŁKS kolejny powód do satysfakcji i zbliżające łódzką drużynę do rozgrywek play-off. Teraz łodzianki czeka kilkudniowa przerwa i zasłużony odpoczynek. Kolejny mecz - zaległe spotkanie z CCC Polkowice - zostanie rozegrany najprawdopodobniej 29 lutego.