,

Lista aktualności

ViaSMS.pl CUP: Wisła i Lotos w finale

Pierwszym finalistą Final Four Pucharu Polski ViaSMS.pl CUP została Wisła Can-Pack Kraków. Podopieczne Jose Hernandeza pokonały w półfinale CCC Polkowice 70:63. 16 punktów, 5 zbiórek i 4 asysty zanotowała na swoim koncie Erin Phillips, którą wybrano MVP 1. półfinału. W drugim półfinale Lotos Gdynia wygrał z Energą Toruń 94:85, a nagrodę MVP otrzymała Jolene Anderson.

,

Final Four Pucharu Polski ViaSMS.pl CUP - półfinały Wisła Can-Pack Kraków - CCC Polkowice 70:63 (15:18, 24:16, 16:13, 15:16)
Wisła: Philips 16, Powell 11, McWilliams 11, Kobryn 10, Bjelica 8, De Mondt 5, Pawlak 5, Dabovic 2, Ujhelyi 2.
CCC: Perovanovic 13, Bibrzycka 12, Zoll 11, Maltsi 8, Lavender 8, Walich 7, Musina 4, Gajda 0. Wisła Can-Pack rozpoczęła w następującym zestawieniu: Anke DeMondt, Milka Bjelica, Paulina Pawlak, Nicole Powell i Taj McWilliams-Franklin, CCC Polkowice do meczu z Wisłą Can-Pack ruszyło w następującym składzie: Valerija Musina, Sharnee Zoll, Iva Perovanović, Evanthia Maltsi i Joanna Walich. Pierwsze punkty w meczu zdobyła wiślaczka Milka Bjelica. Początek pierwszej kwarty należał do wiślaczek, które uzyskały znaczną przewagę. Jednak polkowiczanki ruszyły w pościg za drużyną Białej Gwiazdy i wygrały pierwszą kwartę 18:15. W drugiej kwarcie Wisła Can-Pack odrobiła straty i wyszła na prowadzenie, dzięki znaczącej poprawie gry defensywnej oraz skuteczności w ataku. Drugą odsłonę meczu Wisła Can-Pack wygrała 24:16 i na przerwę krakowianki schodziły z przewagą pięciu punktów – prowadząc 39:34. Trzecią kwartę znakomicie rozpoczęły koszykarki Białej Gwiazdy i już po czterech minutach gry Wisła Can-Pack prowadziła 51:38. Kolejne minuty były już jednak zdecydowanie gorsze – cztery minuty i 0 zdobytych punktów (51:44). Ostatecznie po trzech kwartach podopieczne Jose Hernandeza prowadziły 55:47. W decydującej, czwartej kwarcie toczyła się bardzo wyrównana gra, CCC Polkowice wygrało ostatnią odsłonę pojedynku 16:15, jednak w cały mecz wygrała Wisła Can-Pack 70:63, tym samym awansując do Finału ViaSMS.pl Cup. Robert Strupiechowski Lotos Gdynia - Energa Toruń 94:85 (28:23, 27:18, 14:19, 25:25)
Lotos: Anderson 24, Robert 19, Henry 18, Knezevic 13, Jinks 10, Kaczmarska 7, Plumbi 2, Ziętara 1, Bandyk 0.
Energa: Page 22, Tłumak 16, Sepulveda 15, Metcalf 9, Idczak 7, Wylie 5, Mitchell 2, Urbaniak 0. Zgodnie z oczekiwaniami sobotnie spotkanie pomiędzy Lotosem Gdynia a toruńską Energą nie należało do najłatwiejszych. Dzisiejszy mecz najlepiej rozpoczęła Emilia Tłumak, która w pierwszej kwarcie zanotowała 8 punktów. Po stronie gdyńskiej drużyny znakomicie zaprezentowała się Jolene Anderson. Amerykanka, która w pierwszej kwarcie zdobyła również 8 "oczek", zebrała dziś na swoim koncie 24 punkty. O zwycięstwie drużyny Lotosu zadecydowała dziś pierwsza połowa, którą podopieczne Javiera Fort Puente wygrały różnicą 14 punktów - 55:41. Fenomenalna dyspozycja Anderson (22 pkt do przerwy) oraz drugiej gdyńskiej Amerykanki - Aneiki Henry (12 pkt) sprawiły, że po powrocie z szatni, gdynianki mogły grać swobodniej i kontrolować przebieg gry. Początek trzeciej kwarty zapowiadał dalszą przewagę drużyny Lotosu, jednak podopieczne Emedina Omanica zaczęły przejmować kontrolę na boisku. Do zdobywania punktów włączyła się Jazmine Sepulveda, Leah Metcalf oraz Julie Page, a przewaga gdynianek zmalała do zaledwie 9 punktów przed ostatnią częścią meczu. W ostatniej części spotkania Julie Page oraz Emilia Tłumak robiły co mogły aby zniwelować stratę i przechylić szalę zwycięstwa na stronę Energi, jednak w zespole Lotosu do zdobywania punktów włączyły się Geraldine Robert oraz Adrijana Knezevic. Na pięć minut przed zakończeniem spotkania w starciu pod koszem Lotosu Gdynia przypadkowo w splot słonecznikowy uderzona została Aneika Henry, która po tym zdarzeniu odwieziona została do szpitala na prześwietlenie. Konsekwentna gra w ataku oraz dobra obrona pozwoliły na zremisowanie 4 kwarty 25:25 i zwycięstwo Lotosu w spotkaniu półfinałowym 94:85. Agnieszka Głowacka, RobertS