,

Lista aktualności

Rybnik przekroczył w Łodzi 100 punktów

Koszykarki ŁKS Siemens AGD przegrały spotkanie z zajmującym 5. miejsce w tabeli KK ROW Rybnik 74:102, ale postawa zawodniczek, po raz kolejny grających zaledwie piątką, zasługuje na ogromne uznanie i szacunek.

,

W ekipie łodzianek zabrakło Olgi Urbanowicz, która z powodu ogromnego wysiłku, jakim były ostatnie mecze, narzeka na ból pleców. W związku z nieobecnością na parkiecie jednej z najskuteczniejszych koszykarek ŁKS, łodzianki były praktycznie bez szans jeśli chodzi o walkę podkoszową - zwłaszcza w konfrontacji z silnymi i wysokimi środkowymi ROW. Pierwsza kwarta spotkania szybko przyniosła prowadzenie rybniczanek 13:5, a po siedmiu minutach gry już 21:8. Wspomniana już przewaga wzrostowa drużyny gości spowodowała, że amerykańskie centerki - Dosty, Valentine, Fitz punktowały spod kosza bez większych przeszkód. Drużyna gości zawitała do Łodzi w asyście licznych kibiców, którzy przez czterdzieści minut głośno dopingowali swoją drużynę. W drugiej kwarcie udało się łodziankom zniwelować częściowo dużą jak na ten etap meczu przewagę - Rybnik prowadził już kilkunastoma punktami, ale znów różnica wzrostu i brak możliwości rotacji w składzie gospodyń nie dawały złudzeń, kto wyjdzie z tego pojedynku zwycięsko. Ełkaesianki próbowały co prawda licznych wejść pod kosz - Katarzyna Kenig, Lauren Prochaska i Justyna Jeziorna ambitnie starały się penetrować obronę rywalek i grały z naprawdę dużym poświęceniem, jednak po dwóch kwartach Rybnik wygrywał już siedemnastoma punktami, systematycznie powiększając przewagę w trzeciej odsłonie meczu. W tej kwarcie łodzianki grały coraz lepiej - chociaż początek miały dość słaby to chwilę potem skutecznie punktowały Jetta McIntyre i Agnieszka Modelska, trafiając efektownie za trzy punkty w kolejnych akcjach. Poświęcenie łodzianek wciąż było bardzo duże - w walce o piłkę urazu głowy doznała Lauren Prochaska i do końca spotkania nie weszła już na boisko, dając możliwość zaprezentowania się w meczu najmłodszym zawodniczkom ŁKS - Natalii Danych, Żanecie Morawiec i Jagodzie Kowalczyk. Ta pierwsza zdobyła dla ŁKS 4 punkty. Czwarta kwarta przyniosła duże zdobycze punktowe rybniczanek - po raz pierwszy w tym sezonie rywalki łodzianek przekroczyły 100 punktów w meczu, ale gospodynie też zdobyły ich sporo - 74 punkty uzyskane w całym spotkaniu to wynik naprawdę imponujący dla pięcioosobowego składu. Mimo przegranej łodzianki mogą być już pewne udziału w rozgrywkach fazy play-off i mając na uwadzę dramatyczną wręcz sytuację kadrową zespołu jest to niekwestionowany sukces i ogromna nagroda dla niezwykle ambitnie grających zawodniczek łódzkiego klubu.