,

Lista aktualności

KK ROW wykonał plan

Po efektownym zwycięstwie w Łodzi rybnickie koszykarki gościły na swoim parkiecie koszykarki MUKS-u Poznań. Wygrana w tym spotkaniu zapewniała podopiecznym Kazimierza Mikołajca piąte miejsce w ligowej tabeli po rundzie zasadniczej Polskiej Ligi Koszykówki Kobiet.

,

Trener KK ROW desygnował do gry w pierwszej piątce m.in. Magdę Radwan, która w meczu z ŁKS nabawiła się kontuzji kostki. Uraz okazał się jednak na tyle niegroźny, że kapitan rybniczanek pojawiła się na parkiecie. Pierwsze punkty w meczu zdobyła Fitz, chwilę później spod deski trafiła Dosty i po minucie gry gospodynie prowadziły 4:0. Dla przyjezdnych dwa oczka wywalczyła Idziorek. Kolejne minuty do dominacja KK ROW. Po trójce Harris miejscowe prowadziły różnicą 10 punktów. I taką przewagą dla rybniczanek zakończyła się inauguracyjna kwarta. Początek drugiej to bardzo chaotyczna i nieskuteczna gra obu drużyn. Nie wytrzymał tego opiekun rybnickiej drużyny i poprosił o przerwę na żądanie. Po powrocie na parkiet koszykarki z Rybnika i Poznania w końcu zaczęły trafiać do kosza. W połowie drugiej kwarty, po punktach Dosty, nadal utrzymywała się 10-punktowa przewaga rybnickiej ekipy. Minutę później przewaga ta wynosiła już 15 oczek. Ostatnie dwie akcje pierwszej połowy to popis Harris, która dwukrotnie trafiła zza linii 6,75. Do szatni obie ekipy schodziły przy prowadzeniu gospodyń 39:20. Po zmianie stron szybko trafiły Harris i Dosty. Akcją 2+1 odpowiedziała Antczak. I to były jedyne punkty MUKS w pierwszych pięciu minutach trzeciej kwarty. Rybniczanki prezentowały się tylko trochę lepiej. Mimo to prowadziły 47:23. W kolejnych minutach, dość nieoczekiwanie, run 8:0 zanotował MUKS. Wtedy Mikołajec wpuścił na parkiet podstawową piątkę KK ROW. Rybniczanki przed ostatnimi dziesięcioma minutami prowadziły 50:36. Gra obu drużyn pozostawiał jednak dużo do życzenia. Ostatnie, czwarta kwarta emocji nie przyniosła bo przynieść nie mogła. Dla kibiców z Rybnika najważniejsze było kolejne ligowe zwycięstwo, bo KK ROW wygrał ostatecznie 73:42. Dla trenerów fakt, że ich drużyna ma zapewnione 5. miejsce przed fazą play off bez względu na ostatni mecz w Pruszkowie. Więc śmiało mogą powiedzieć, że KK ROW wykonał plan i to z dużą nawiązką.