,

Lista aktualności

Derbowa passa MUKS-u trwa

Koszykarki MUKS-u Poznań ponownie okazały się lepsze w derbach Poznania. Tym razem podopieczne Iwony Jabłońskiej pokonały "na wyjeździe" INEĘ AZS Poznań 76-64, odnosząc tym samym już czwarte derbowe zwycięstwo w tym sezonie.

,

Początek meczu był niezwykle wyrównany. Obie drużyny walczyły punkt za punkt i na zmianę wychodziły na prowadzenie. Żaden z zespołów nie był w stanie zbudować pewnej przewagi, lecz ostatecznie w pierwszej odsłonie górą były gospodynie wygrywając 17-14. Przebieg drugiej kwarty udowodnił, iż Wergiliusz miał rację pisząc, że "kobieta zmienną jest". W początkowej fazie tej części spotkania koszykarki MUKS-u popełniały dużo prostych błędów, dodatkowo mając problemy ze skończeniem ataku i powstrzymaniem naporu gospodyń. Kiedy zawodniczki INEI AZS Poznań wyszły na dziewięciopunktowe prowadzenie Iwona Jabłońska poprosiła o czas, po którym gra jej podopiecznych uległa drastycznej zmianie. Koszykarki MUKS-u po kilku minutach odrobiły straty i po pierwszej połowie prowadziły 35-32. Na początku trzeciej kwarty kibice mogli obserwować festiwal celnych rzutów z obu stron. Przy wyniku 43-38 dla MUKS-u Agnieszka Makowska trafiła "trójkę", po której szkoleniowiec gospodyń poprosił o czas. Jego interwencja nie pomogła za wiele, gdyż podopieczne Iwony Jabłońskiej nadal kontynuowały swoją dobrą grę. Skuteczność w ataku, zwłaszcza w rzutach wolnych i za trzy punkty oraz konsekwencja w grze obronnej spowodowały, iż MUKS wygrał tę odsłonę 27-14. Przed ostatnią kwartą tylko katastrofa mogła odebrać zwycięstwo drużynie gości. Taka sytuacja być może wpłynęła negatywnie na koszykarki MUKS-u, które od początku tej odsłony miały problemy z trafianiem do kosza oraz grą obronną. Na trzy minuty przed końcem gospodynie zmniejszyły stratę do siedmiu punktów, lecz to było wszystko na co pozwoliły im zawodniczki MUKS-u. W ostatnich minutach ponownie powiększyły swoje prowadzenie, ostatecznie udowadniając komu należało się zwycięstwo. - Bardzo się cieszymy z tego zwycięstwa. Dziewczyny dzisiaj nie zaczęły ciekawie, lecz po pewnym czasie potrafiły się zmobilizować i zagrały niezłe spotkanie. Bardzo dobrze wykonywaliśmy rzuty osobiste. Na 22 próby trafiliśmy 21 a także rzuciliśmy 9 trójek. Wczoraj urodziny miała Dominika Owczarzak, która skończyła 18 lat i chcieliśmy aby zrobiła sobie i nam prezent. Myślę, że zagrała bardzo dobre zawody i jesteśmy z tego szczęśliwi - oceniła grę swoich podopiecznych Iwona Jabłońska. - Na pewno cieszymy się ze zwycięstwa i dwóch punktów, dzięki którym jeszcze bardziej odskoczymy od AZS-u. Wiadomo, że w play-out każdy mecz jest ważny i w każdym będziemy starały się wygrać - powiedziała niedawna jubilatka Dominika Owczarzak.