,

Lista aktualności

Anke De Mondt: Zaczęliśmy naprawdę dobrze

- To był wielki mecz dla dwóch drużyn. Zaczęliśmy naprawdę bardzo dobrze, ale w drugiej części Spartak okazał się silniejszy - powiedziała po porażce ze Spartakiem Moskwa Region Widnoje Anke De Mondt, zawodniczka Wisły Can-Pack Kraków.

,

Pokey Chatman (trenerka Spartaka): - Za każdym razem kiedy gramy z Wisłą Can-Pack zawsze ta drużyna jest niezwykle dobra fizycznie. Myślę, że brakowało nam kilka celnych rzutów na początku meczu. Jednak jest bardzo trudno znaleźć czystą pozycję na oddanie rzutu, ponieważ Wisła Can-Pack gra bardzo dobrze piłką i wykorzystuje rotację. Na początku niewiele nam wychodziło, ale na szczęście mieliśmy kilka przechwytów w naszej strefie. To właśnie dało nam impuls i wykonaliśmy dobrą robotę w defensywie, co miało wielkie znaczenie. Wiedzieliśmy, że to będzie zażarta walka, ponieważ tak zawsze jest przeciwko tej (Wisła Can-Pack) drużynie. Jesteśmy szczęśliwi, że udało nam się rzucić trochę więcej punktów w drugiej połowie. Jose Hernandez (trener Wisły Can-Pack): - Wiedzieliśmy, że będzie trudno pokonać Spartak. To był najważniejszy mecz w tej grupie dla nas. Mieliśmy wspaniałą pierwszą połowę ze znakomitą obroną i grą wewnętrzna. Ale popełniliśmy wiele błędów oraz strat w drugiej części meczu. Rebekka Hammon (Spartak): - Nie rozpoczęliśmy tego meczu tak jak chciałyśmy. Wisła Can-Pack gra bardzo dobrze w defensywie. Nic nie przychodzi łatwo w grze ofensywnej grając przeciwko tej drużynie. Mamy do tej drużyny wielki szacunek. Wisła Can-Pack jest doskonale prowadzona przez trenerów i już nie raz doświadczyłyśmy o jej wyższości. To był bardzo ciężki mecz. Obie drużyny zagrały fizycznie i jesteśmy szczęśliwe, że wyszłyśmy zwycięsko z tego pojedynku. Anke De Mondt (Wisła Can-Pack): - To był wielki mecz dla dwóch drużyn. Zaczęliśmy naprawdę bardzo dobrze, ale w drugiej części Spartak okazał się silniejszy. Nie pozwoliły nam już tak łatwo na zdobywanie punktów i wygrały ten mecz.