Lista aktualności

Euroliga Kobiet: Sroga lekcja Gambrinusa

Koszykarki Lotosu Gdynia porażką z Gambrinusem Brno pożegnały się z fazą grupową Euroligi Kobiet. Podopieczne Krzysztofa Koziorowicza w żaden sposób nie potrafiły przeciwstawić się świetnie funkcjonującej maszynie z Czech. Porażka 51:92 chluby nie przynosi, ale też nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Tego meczu wygrać się po prostu nie dało.

Gambrinus dzisiaj nie zachwycił, ale na Lotos to zdecydowanie wystarczyło. Gdynianki zagrały bardzo słabo, poza pierwszą kwartą miały olbrzymie problemy ze zdobyciem 10 punktów w kwarcie. Koszykarki z Brna w wielu akcjach ogrywały podstawowe zawodniczki Lotosu w dzieciny sposób, co wywoływało momentami śmiech miejscowych kibiców. Nowo pozyskana do drużyny Bety Lennox wyraźnie nie radzi sobie w roli rozgrywającej, grając dziś momentami na tej pozycji popełniała proste straty podając piłkę w aut lub do rywalek. Nie radziła sobie najlepiej również na pozycji rzucającej trafiając tylko 4 z 14 prób. Gambrinus zagrał bardzo zespołowo, o czym świadczy zdecydowana przewaga nad Lotosem w klasyfikacji asyst 24:4. Trzy zawodniczki drużyny z Brna zdobyły więcej punktów niż cała drużyna Lotosu - Deana Nolan, Zuzana Żirkova i Eva Viteckova rzuciły w sumie 56 oczek. Gdynianki raziły również nieskutecznością trafiając zaledwie 13 z 45 prób rzutów za 2 punkty i 3 z 16 prób za 3 punkty. Porażka 51:92 jest najwyższą przegraną Lotosu w historii pojedynków z mistrzem Czech, ale kibiców w Gdyni martwią nie tyle rozmiary, co styl w jakim zagrały podopieczne Krzysztofa Koziorowicza. Teraz Lotos skupi się wyłącznie na grze w Ford Germaz Ekstraklasie, drużyna ma czas do początku marca, aby zdecydowanie zmienić swoje oblicze, bo w play offs żartów już nie będzie. Na roszady w składzie zostały praktycznie dwa tygodnie i już praktycznie nie ma czasu na chybione strzały, w Lotosie potrzebna jest gwiazda z najwyższej półki, która swoim autorytetem sprawi, że każdy znajdzie swoje miejsce w zespole. W Gdyni kibice i sponsorzy wciąż mają nadzieję, że mistrzowska korona wróci nad morze. Lotos Gdynia - Gambrinus Brno 51:92 (22:25, 12:28, 9:20, 8:19)
Lotos: Lennox 14, White 14, Kobryn 8, Troina 7, Pawlak 7, Anderson 1, Leciejewska 0.
Gambrinus: Nolan 20, Viteckova 18, Zirkova 18, Vesela 13, Vecerova 8, Kovacova 2, Kulichova 2. Statystyki Posłuchaj:
Krzysztof Koziorowicz po meczu z Gambrinusem Brno
Magdalena Leciejewska po meczu z Gambrinusem Brno