,

Lista aktualności

Z WNBA prosto do Matizolu Lidera

Włodarze Matizolu Lidera Pruszków nie ukrywali, że gdy tylko w budżecie znajdą się na to środki, pozyskają czwartą zawodniczkę spoza Polski. Słowa dotrzymali, bo już w czwartek do Polski przyleci Briana Gilbreath.

,

Pochodząca z Texasu zawodniczka w tym roku ukończyła Uniwersytet Południowej Kalifornii, do którego w przeszłości uczęszczali: twórca Gwiezdnych Wojen George Lucas czy astronauta Neil Armstrong. Razem ze swoją uczelnią ta mierząca 183 cm niska skrzydłowa, dotarła tylko do ćwierćfinału Pacific-12 Conference w NCAA, ale notowała przy tym bardzo dobre statystyki. Gilbreath rzucała średnio 12,3 pkt, do tego miała 6,8 zbiórki, 2,8 asysty, 1,5 przechwytu oraz 1,5 bloku na mecz.

To zaowocowało zainteresowaniem menedżerów WNBA i miejscem w tegorocznym drafcie. Amerykanka została wybrana w trzeciej rundzie przez Indianę Fever, lecz później nie znalazła się w dziesięcioosobowy składzie zespołu i mogła sobie szukać nowego klubu.

Długo nie musiała czekać, bo ze względu na kontuzje podstawowych zawodniczek w sierpniu podpisała kontrakt z Phoenix Mercury. Skrzydłowej udało się wystąpić łącznie w 12 spotkaniach, rzucając w nich średnio 6,8 pkt a do tego 3,5 zbiórki i 1 asystę.

- Briana na pewno będzie dużym wzmocnieniem naszej drużyny. Rozmowy z agentem koszykarki prowadziliśmy juz od bardzo dawna, ale nasz budżet był ograniczony, a zainteresowanie samą zawodniczką duże. Dodatkowo po podpisaniu kontraktu w Phoenix i dobrych występach w WNBA to zainteresowanie ze strony innych europejskich klubów jeszcze wzrosło, co niestety nie pomogło nam w negocjacjach. Dlaczego wybrała Pruszków? Nasz klub w poprzednich latach wypracował sobie pozycję solidnego i wypłacalnego partnera, co przełożyło się na pozytywny wizerunek i chęć dalszej korzystnej współpracy ze strony agentów. Również fakt, że jako jedni z pierwszych odezwaliśmy się do zawodniczki - zanim zaczęła być trochę bardziej znana - miał jakieś znaczenie. Oczekujemy zawodniczki w najbliższy czwartek w Polsce i liczymy na jej szybką aklimatyzację w nowym otoczeniu, która raczej nie będzie problemem, ponieważ o ile mi wiadomo Briana zna się zarówno z Kali Bennett jak i Sydney Colson - tłumaczy prezes Matizolu Lidera, Paweł Kędzierski.