Popularna "Edzia" ma za sobą cztery lata gry w barwach polkowickiego klubu. Była zawodniczką, która odgrywała bardzo ważną rolę w drużynie "pomarańczowych" i do dziś kibice wspominają ją bardzo dobrze. W poprzednim sezonie Edyta Koryzna już jako szkoleniowiec wprowadziła zespół z Pabianic do ekstraklasy. Teraz zbiera szlify jako trener zespołu z najwyższej klasy rozgrywkowej. - Nie jest to dla mnie łatwa rola, ale się uczę i proszę o wyrozumiałość - mówiła podczas konferencji prasowej po przegranym przez jej zespół meczu z akademiczkami z Gorzowa.
Póki co pabianiczanki mają na swoim koncie jeden rozegrany pojedynek, w którym musiały uznać wyższość wspomnianych wyżej akademiczek z Gorzowa Wielkopolskiego. Ta potyczka zakończyła się zwycięstwem podopiecznych trenera Dariusza Maciejewskiego 77:42. W drużynie sobotnich rywalek polkowiczanek są jeszcze trzy zawodniczki, które kiedyś występowały w pomarańczowych barwach. To Agata Gajda i Monika Jasnowska, które jeszcze w poprzednim sezonie były w składzie CCC, a także Katarzyna Salska, która w Polkowicach grała w sezonach 2003/2004 oraz 2004/2005. Ta pierwsza wraz z doświadczoną Dorotą Sobczyk zdobyła dla swojego zespołu najwięcej punktów w konfrontacji z gorzowiankami – po 11.
Jako, że ekipa z Pabianic to przeciwnik, który potencjałem koszykarskim odbiega od polkowiczanek, to każdy inny wynik jak wysoka wygrana gospodyń byłby sporego kalibru niespodzianką. Dlatego też możemy się spodziewać, że trener Jacek Winnicki, który przed sezonem zapowiadał, że będzie dawał dużo okazji do zaprezentowania swoich umiejętności zawodniczkom młodym po raz kolejny z tych deklaracji się wywiąże i na parkiecie będziemy często oglądać Dominikę Owczarzak, Karolinę Puss i Dorotę Mistygacz. Skoro tak było w dwóch poprzednich pojedynkach, to tym razem zapewne młode, zdolne koszykarki otrzymają sporo minut.
Sobotni mecz rozpocznie się o godzinie 17:45. Serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców do sali sportowej przy ulicy Dąbrowskiego 1a.