Podopieczne trenera Jacka Winnickiego były zdecydowanym faworytem dzisiejszego pojedynku. Realna ocena potencjałów koszykarskiego, organizacyjnego i finansowego wskazywała jasno, że zwycięzca może być tylko jeden. Polkowiczanki dominowały od pierwszej do ostatniej syreny.
Pierwsze punkty zdobyła Belinda Snell rzutem z półdystansu. Po 5 minutach gospodynie prowadziły 13:8, a pierwsze dziesięć minut zakończyło się ich wygraną 22:12. W kwarcie numer dwa pabianiczanki potrafiły rzucić zaledwie siedem punktów, a dorobek CCC powiększył się o punktów 15. Efekt – do szatni "pomarańczowe" schodziły prowadząc 37:19. Polkowiczanki były zdecydowanie lepsze w każdym elemencie koszykarskiego rzemiosła. Podopiecznym Edyty Koryzny zdarzały się natomiast pudła nawet z czystych pozycji.
Po zmianie stron rozpędzony zespół godpodyń systematycznie powiększał przewagę deprymując tym samym rywalki, które popełniały mnóstwo prostych strat, a także rzucały bardzo niecelnie. W szeregach polkowiczanek dużo czasu na parkiecie spędzały młode zawodniczki, które pokazały się z dobrej strony. Dominika Owczarzak zdobyła 11 punktów, a także popisała się kilkoma efektownymi asystami i przechwytami. Karolina Puss zaliczyła siedem punktów oraz trzy zbiórki, a na koncie Doroty Mistygacz zapisano trzy punkty, cztery asysty oraz dwie zbiórki. Jedynie Paula Światowska nie zdobyła punktów, ale spędziła na parkiecie najkrócej, bo niespełna cztery i pół minuty.
Ostatecznie dzisiejsza potyczka zakończyła się 50-punktowa wygraną CCC – 89:39. W szeregach pabianiczanek najskuteczniejszą zawodniczką okazała się była koszykarka CCC, Monika Jasnowska, która rzuciła 11 "oczek".
- Nie poradziliśmy sobie z presją. Moje zawodniczki pudłowały z czystych, łatwych pozycji. Chyba przestraszyły się nazwisk, jakie figurują w składzie CCC. Czeka nas jeszcze mnóstwo pracy, by grać na przyzwoitym poziomie - skomentowała Edyta Koryzna, trener PTK.
- Różnica pomiędzy nami a Pabianicami jest duża. Mamy odmienne potencjały i odmienne cele. My staraliśmy się grać naszą koszykówkę - powiedział z kolei Jacek Winnicki, trener CCC.
Tuz po meczu miła niespodziankę sprawili kończącej dziś 18 lat Karolinie Puss, jednej z zawodniczek CCC, kibice, którzy podarowali jej tort. Wzruszona Karolina otrzymała także życzenia od koleżanek z drużyny oraz sztabu szkoleniowego oraz prezesa klubu, Krzysztofa Korsaka.
CCC Polkowice - PTK Pabianice 89:39 (22:12, 15:7, 29:7, 23:13)
CCC: Berezhynska 18, Snell 15, Owczarzak 11, Leciejewska 11, Musina 10, Majewska 8, Puss 7, Palau 6, Mistygacz 3, Światowska 0.
PTK: Jasnowska 11, Salska 7, Błaszczyk 6, Sobczyk 5, Piestrzyńska 4, Okulska 2, Gajda 2, Rozwandowicz 1, Kowalska 1, Szałecka 0.