Sytuacja miała miejsce na półmetku pierwszej kwarty przy poprowadzeniu Indiany Fever 9:4. Katie Douglas po nieudanym rzucie z półdystansu upadła na parkiet skręcając staw skokowy. Po kilkunastu minutach zawodniczka Wisły Can-Pack Kraków została przetransportowana do pobliskiego szpitala na szczegółowe badania.
- Gdy Katie upadła na parkiet mogliśmy zaobserwować przerażenie u każdego w oczach - mówiła Lin Dunn, trenerka Fever. - Czekamy na jej powrót tylko z workiem lodu na kostce. Może będzie potrzebowała kul… na godzinę - zakończyła optymistycznie Dunn.