Dzisiejsza potyczka była ostatnim przetarciem dla polkowickiego zespołu przed zaplanowaną na przyszłą środę inauguracją Euroligi, w której podopiecznym trenera Jacka Winnickiego przyjdzie zmierzyć się z francuską ekipą USO Mondeville. Materiału do analizy jest sporo, bo polkowiczanki popełniły dziś dużo błędów i jeśli myślą o wygrywaniu także w najbardziej elitarnych rozgrywkach na Starym Kontynencie to muszą spisywać się lepiej.
Polkowiczankom już na początku szło jak po grudzie. Nie trafiały do kosza rywalek nawet z czystych pozycji, grały chaotycznie, popełniały wiele strat i niespodziewanie po 10 minutach przegrywały jednym punktem. W kwarcie numer dwa oba zespoły miały olbrzymie problemy z trafianiem do kosza. Przez 10 minut w sumie zdobyto zaledwie 11 punktów, co na poziomie ekstraklasy nie zdarza się często. Do szatni na przerwę podopieczne trenera Winnickiego schodziły przy prowadzeniu dwoma punktami. Po zmianie stron polkowiczanki zaczęły grać trochę lepiej, zaczęły zdobywać punkty spod kosza, ale na obwodzie nadal było źle. Mimo tego polkowiczanki systematycznie powiększały przewagę, która na początku czwartej kwarty sięgnęła kilkunastu "oczek". Wówczas stało się jasne, że kwestia końcowego wyniku jest raczej rozstrzygnięta.
Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 33:47. Wygrana numer cztery na pewno cieszy, ale z gry zadowolonym być nie można. Polkowiczanki miały skuteczność rzutów za dwa punkty na poziomie 37,8 procenta, co na pewno powodem do radości nie jest. Natomiast skuteczność rzutów zza linii 6,75 m - jedna udana próba na 11 - nie wymaga komentarza. Podobnie jak liczba strat zespołu CCC – 23. Najważniejsze dla podopiecznych Jacka Winnickiego jest to, że dzisiejsza potyczka zakończyła się ich wygraną, bo słabsze mecze zdarzają się nawet największym, a wygrywać, gdy nie idzie to największa sztuka. Pewne jest jednak to, że, aby cieszyć się za tydzień z wygranej w Eurolidze zawodniczki CCC nie mogą sobie pozwolić na tak dużą ilość błędów.
AZS OPTeam Rzeszów - CCC Polkowice 33:47 (14:13, 4:7, 8:13, 7:14)
AZS: Mukosiej 12, Krzywoń 7, Kotnis 6, Kędzia 4, Kaczmarska 4, Hogendorf 0, Bibrzycka 0.
CCC: Leciejewska 13, Majewska 8, Mistygacz 7, Berezhynska 7, Palau 5, Musina 3, Puss 2, Owczarzak 2.