Przekonywujące CCC
fot. Konrad Kaptur

,

Lista aktualności

Przekonywujące CCC

Po jednostronnym meczu, w którym przewaga podopiecznych trenera Jacka Winnickiego nie podlegała absolutnie żadnej dyskusji CCC zanotowało szóstą z rzędu wygraną. Polkowiczanki pokonały dziś Centrum Wzgórze Gdynia 73:42.

,

W poprzednich sezonach mecze pomiędzy polkowiczankami a gdyniankami dostarczały kibicom mnóstwa emocji i były zazwyczaj bardzo zacięte. Tym razem jednak zespoły mają zupełnie odmienne cele i tylko fantaści mogli wieścić, że dzisiejszy mecz będzie wyrównanym widowiskiem. Już pierwsza kwarta udowodniła, że CCC jest zespołem zdecydowanie lepszym i nie będzie mieć żadnych problemów z odniesieniem zwycięstwa. Pierwsze punkty zdobyła hiszpańska rozgrywająca z Polkowic Laia Palau. Pierwsze punkty dla rywalek rzuciła Antonia Bennett przy stanie 6:0. Po pięciu minutach pierwszą "trójkę" odpaliła Belinda Snell, która po chwili trafiła do kosza rywalek zza linii 6,75 m po raz drugi i było 16:8 dla gospodyń. Po 10 minutach podopieczne trenera Winnickiego prowadziły 26:16.

Kwartę numer dwa rozpoczęła celnym rzutem za trzy Dorota Mistygacz. Potem, przez cztery minuty żadnemu z zespołów nie udało się trafić do kosza, a okazji ku temu było sporo. W ekipie CCC na parkiecie przebywały młode zawodniczki, które raziły skutecznością w stopniu podobnym do rywalek. Strzelecką niemoc przełamała Valeryia Berezhynska trafiając spod kosza i tym samym zwiększając prowadzenie swojej drużyny. Gdynianki nadal nie potrafiły trafić do kosza gospodyń. Ta sztuka nie udawała im się nawet z linii rzutów osobistych, kiedy to Lorin Dixon dwukrotnie chybiła. Wówczas do końca pierwszej połowy było zaledwie 30 sekund i wydawało się, że gdynianki nie zdobędą w kwarcie choćby punktu. kompromitacji totalnej udało się uniknąć pięć sekund przed końcem, kiedy gdyniankom udało się zdobyć pierwsze punkty spod kosza. Do szatni na przerwę CCC schodziło prowadząc 38:18.

Po zmianie stron gdynianki zdobyły cztery pierwsze punkty, a potem oba zespoły grały dość radosną koszykówkę, bez agresywnej obrony, o czym świadczyć może choćby niewielka ilość fauli po obu stronach. Po 30 minutach CCC prowadziło 57:35, a w ostatnich 10 minutach przewaga gospodyń zwiększyła się o kolejne 9 "oczek". Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem CCC 73:42.

- Graliśmy z najlepszym obecnie zespołem ligi i nie mieliśmy zbyt wiele do powiedzenia - skomentował krótko Mirosław Noculak, trener Centrum Wzgórze.

- Kontrolowaliśmy przebieg meczu od początku do końca. momentami jednak graliśmy zbyt nonszalancko. Teraz skupiamy się na przygotowaniach do środowego meczu z Galatasaray – powiedział z kolei trener Jacek Winnicki.

CCC Polkowice - Centrum Wzgórze Gdynia 73:42 (26:16, 12:2, 19:17, 16:7)
CCC: Snell 16, Ogwumike 14, Berezhynska 9, Leciejewska 8, Majewska 6, Musina 5, Palau 5, Mistygacz 5, Puss 3, Owczarzak 2.
Centrum: Bennett 13, Kassing 9, Ziętara 6, Bandyk 6, Dixon 4, Rhea 2, Śnieżek 2, Drop 0, Marciniak 0.