,

Lista aktualności

U siebie z Gdynią

Po długiej przerwie Artego Bydgoszcz powraca do swojej hali i liczy, że wypełni się ona kibicami. Warto w sobotnie popołudnie wspomóc zespół w meczu z Centrum Wzgórze i podziękować gromkim dopingiem za wspaniałą serię zwycięstw.

,

Przypomnijmy, po ostatniej wygranej w Gorzowie bydgoszczanki mają na koncie 6 zwycięstw (siódme, z ROW Rybnik po anulowaniu wyników tej wycofanej z rozgrywek drużyny już nie jest liczone do dorobku). Zero porażek na koncie tak jak występujące w Eurolidze Wisła Can-Pack Kraków i CCC Polkowice. Musi to z pewnością robić wrażenie na rywalkach. A bilans drużyny z Gdyni jest zgoła odmienny. Ekipa z Wybrzeża tylko na początku sezonu schodziła z parkietu w roli wygranej. Pokonała w Łodzi Widzew 78:72 oraz u siebie 72:59 PTK Pabianice. Następnie była przegrana z Gorzowem 58:74, niezły mecz przeciwko Wiśle Can-Pack Kraków (67:73) oraz kolejne porażki: 74:84 z Energą w Toruniu, 42:73 z Polkowicami na wyjeździe oraz ostatnio u siebie, po zaciętym meczu z Matizolem Liderem Pruszków 55:62. Bilans jest więc 2-5. - Nie lekceważymy żadnego rywala - mówiła już na początku serii zwycięstw bydgoskiej drużyny Justyna Jeziorna z Artego.

W drużynie rywalek tydzień temu nastapiła zmiana na stanowisku pierwszego trenera. Mirosława Noculaka zastąpił Vadim Czeczuro. Z oficjalnego komunikatu dowiedzieliśmy się m.in. : "Kontrakt został rozwiązany za porozumieniem stron. Klub przyjął rezygnację Trenera, która została podyktowana zaistniałą sytuacją rodzinną trenera”.


Czeczuro w poprzednim sezonie prowadził Odrę Brzeg. Jest znany bydgoskim fanom basketu m.in. z występów Astorii, ale także Stali Ostrów Wielkopolski. W tym ostatnim klubie rozpoczął również swoją karierę trenerską. Poza zespołem z Ostrowa i Brzegu, Czeczuro prowadził również koszykarzy KS Open Basketu Pleszew. W lutym 2012 roku ten 44-letni szkoleniowiec otrzymał nominację na trenera kobiecej Reprezentacji Ukrainy. Wraz z tą drużyną wywalczył awans na Mistrzostwa Europy we Francji w 2013 roku. W swojej grupie prowadzona przez Czeczurę drużyna pokonała Węgierki, Izraelki oraz Portugalki przegrywając jedynie z Białorusinkami i ze wspomnianymi Izraelkami.

Początek meczu w hali przy ul. Glinki wyjątkowo wcześniej, o godzinie 16.00.