Już przed meczem wynik spotkania był niemal przesądzony, gdyż trener Krzysztof Koziorowicz dał odpocząć swoim podstawowym koszykarkom. Klaudia Sosnowska, Martyna Stasiuk oraz Paulina Gajdosz dostały wolne, a pozostałe podstawowe zawodniczki miały pograć niewiele minut. - Jesteśmy zmęczeni ligą i nie możemy sobie pozwolić na grę pełnym składem - tłumaczył przed meczem trener Koziorowicz.
Drużyna KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp., która odbywa przymusową trzytygodniową przerwę w rozgrywkach, do Szczecina przyjechała z nastawieniem, że ma to być silny sparing. Trener Dariusz Maciejewski chciał dać pograć wszystkim koszykarkom i ten cel zrealizował.
Przewaga na parkiecie była widoczna od pierwszej do ostatniej minuty. Nawet przez chwilę zwycięstwo KSSSE AZS PWSZ nie było zagrożone i to właśnie gorzowianki po zwycięstwie 84:40 zapewniły sobie awans do kolejnej fazy rozgrywek. - Jestem zadowolony z awansu, ale jeszcze bardziej cieszy mnie, że mogliśmy zagrać mecz. Przy naszym braku grania takie spotkanie było bardzo pożyteczne - stwierdził po meczu szkoleniowiec akademiczek.
King Wilki Morskie Szczecin - KSSSE AZS PWSZ Gorzów 40:84 (11:28, 5:13, 17:21, 7:22)
King Wilki Morskie: Giedrojć 8, Buszta 7 (1x3), Malczewska 4, Staszczyk 4, Oses 2 oraz Maruszczak 9, Choma 4, Paliwoda 2, Fałat 0, Hełma 0, Król 0.
KSSSE AZS PWSZ: Skobel 8, Drzewińska 7 (1x3), Nwagbo 5, Dźwigalska 4, Dosty 4 oraz Makowska 24 (5), Szajtauer 14, Trębicka 8, Moorer 7, Czarnodolska 3 (1).