,

Lista aktualności

Derby z konkretną stawką

Święto kobiecego basketu w hali Chemika. W sobotę o godz. 17 Artego gra z Energą Toruń. O dominację w regionie i podtrzymanie miana niepokonanej drużyny

,

To początek rundy rewanżowej. Właśnie na inaugurację, nieco niespodziewanie, bydgoszczanki pokonały lokalnego rywala 74:62. Od tego momentu Artego kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa. Ma ich na koncie siedem. I bardzo możliwe, że dołoży kolejne. Energa jest osłabiona. Kontuzję ma Adrianne Ross. To szczególna strata dla rywalek, bowiem Ross to pierwszy w zespole i trzeci w lidze strzelec. Amerykanka pokazała możliwości już w pierwszym meczu drużyn będąc najlepszą zawodniczką Energi: 14 pkt, 6 zbiórek, trzy asysty, cztery przechwyty). Ross wciąż jednak odczuwa skutki uderzenia łokciem w twarz przez Laię Palau (CCC Polkowice). Mimo osłabienia, torunianki w siódemkę wygrały jednak ostatnio w Pruszkowie z Matizolem Liderem 68:56. Aż 33 punkty zdobyła Nicole C Michael.

- Dziewczyny pokazały, że potrafią się zmobilizować przeciwko silnemu rywalowi. W Bydgoszczy faworytem będzie Artego, ale my postaramy się powalczyć - mówi trener Elmedin Omanic. Jego zespół jest w skomplikowanej sytuacji: przegrana w sobotę, przekreśla praktycznie szanse na walkę o trzecie miejsce w fazie zasadniczej. - My mamy inne cele. Chcemy przede wszystkim dograć do końca sezonu. Nie jest bowiem tajemnicą, że klub boryka się z problemami finansowymi - nie ukrywa szkoleniowiec. – Rzeczywiście, nie ma co ukrywać, te derby to mecz o trzecie miejsce. Taka jest rzeczywista stawka tego meczu. Dla kibiców z pewnością będzie to ciekawe widowisko. Chcemy wygrać - mówi trener bydgoszczanek Tomasz Herkt.

Energa ma Michael, ale Artego ma najskuteczniejszą i najgroźniejsza w lidze broń, która nazywa się Julie McBride (średnia 19,14 pkt; średnia Ross 16,67). McBride przeciwko toruniankom, debiutując w PLKK osiągnęła przez 40 minut 24 punkty, 10 zbiórek, 7 asyst. Nawet jeśli w jakiś sposób toruniankom uda się częściowo powstrzymać McBride, bydgoszczanki mają jeszcze kilka atutów. Pod koszem czyhają Charity Szczechowiak (śr. 16,00, 7. w lidze) i Kristen Morris (12,71, 11.). Ciekawie zapowiada się ich walka z występującą w ubiegłym sezonie w Bydgoszczy Martyną Koc, która w statystykach punktów jest tuż za Morris (12,38 na mecz).

Początek spotkania o godz.17.00