To będzie ósme spotkanie obu klubów w PLKK. Każde z wcześniejszych wygrywały polkowiczanki, który zwłaszcza na własnym parkiecie prezentowały niezwykłą dyspozycję w obronie. W jednej z tych meczów pruszkowianki zdołały rzucić zaledwie 38 punktów. Nie oznacza to jednak, że nigdy nie były blisko wygranej. Często o wyniku decydowało sześć lub siedem punktów różnicy.
Od kilku sezonów klub z Polkowic marzy o zdobyciu mistrzostwa Polski, ale w obecnych rozgrywkach zespół jest chyba najbliżej realizacji tych planów. Pokazało to zresztą spotkanie ostatniej kolejki, które podopieczne Jacka Winnickiego wygrały, pozwalając Wiśle Can-Pack rzucić zaledwie 49 punktów. Właśnie defensywa jest wizytówką CCC w obecnych rozgrywkach. Zespół z Dolnego Śląska traci średnio niespełna 50 punktów, a najwięcej w roli gospodarza właśnie podczas starcia z Matizolem Liderem.
Oba zespoły w ostatnich dniach rywalizowały nie tylko w lidze. Pruszkowianki w ramach rozgrywek Pucharu Polski ViaSMS.pl CUP grały w Siedlcach z miejscowym MKK. - Potraktowaliśmy to jako bardzo mocny sparing. Gospodynie nadzwyczaj mocno nam się przeciwstawiły, ale udało się wygrać i jestem zadowolony - ocenił spotkanie trener Adam Prabucki. Matizol Lider grał w tym spotkaniu szerokim składem, a jedynie Kali Bennett, która podczas meczu z Energą nabawiła się drobnego urazu, przebywała na boisku krócej niż 13 minut.
O ile zwycięstwo pruszkowianek w Pucharze Polski było niemal obowiązkiem, o tyle trudniejsze zadanie czekało w środę klub z Polkowic. CCC na własnym boisku zdołało jednak pokonać Nowy Zagrzeb i zachowało realne szanse na wyjście z grupy w rozgrywkach Euroligi. To a także poprzednie mecze ligowe pokazały, że w drużynie z Polkowic bardzo dużo zależy od postawy Nnemkadi Ogwumike. Reprezentantka różnych kadr młodzieżowych reprezentacji Stanów Zjednoczonych latem została uznana najlepszą pierwszoroczniaczką WNBA, a doskonałą dyspozycję potwierdza w ostatnich tygodniach. Ze średnią 18,5 punktu oraz 9,5 zbiórki Ogwumike jest najlepszą zawodniczką CCC. Dla podkoszowych lidera będzie to pierwsze starcie z utalentowaną koszykarką, gdyż na inauguracyjną kolejkę koszykarka nie zdołała jeszcze przyjechać do Polski.
Obok Amerykanki wyróżniającą się zawodniczką lidera Ford Germaz Ekstraklasy jest silna skrzydłowa Belinda Snell. Doświadczona Australijka imponuje zwłaszcza dyspozycją rzutową. Nie tylko trafia co drugi rzut z gry, ale nie pomyliła się jeszcze do tej pory z linii rzutów wolnych. Średnio na mecz zdobywa ponad 15 punktów i ma 5,4 zbiórki.
Pod znakiem zapytania stoi występ w Pruszkowie kontuzjowanej Magdaleny Leciejewskiej, która przez ostatnie dziesięć dni pauzowała z powodu urazu. - Zawodniczka przechodzi rehabilitację i wszystko idzie dobrze. Jest szansa, że już w sobotę w Pruszkowie ją zobaczymy - przyznaje Krzysztof Korsak, prezes CCC Polkowice.
Mecz z CCC rozpocznie się o 17:45. Bilety w cenie 10 zł (normalny) i 5 zł (ulgowy) będą do nabycia w kasie już na dwie godziny przed spotkaniem. Mecz będzie można też zobaczyć na antenie TVP Sport.