Święto koszykówki trwa
fot. Szymon Stolarski

,

Lista aktualności

Święto koszykówki trwa

Postawa niepokonanych w lidze koszykarek Artego sprawia, że święto kobiecej koszykówki w Bydgoszczy trwa nieprzerwanie. Sobotni mecz z z Wisłą-Can Pack Kraków zapowiada się pasjonująco.

,

Artego Bydgoszcz ma 10 zwycięstw w sezonie, status lidera, świetną chemię w zespole, co podkreślają zgodnie zawodniczki. Wisła Can-Pack ma między innymi tytuł mistrzyń Polski, ba, ma ich łącznie 21, cztery kolejne wygrane w Eurolidze i spisującą się coraz lepiej gwiazdę kobiecej NBA Tinę Charles. - Podchodzimy do rywala z respektem, ale nie z bojaźnią. Rozmyślałem sporo na temat tego jaką obronę stosować przeciwko takiej drużynie. Stwierdziłem, że trzeba trzymać się tego, co wychodzi nam dobrze - obrony zespołowej - mówi przed spotkaniem trener Artego Tomasz Herkt. - Rywalki też z pewnością nas nie zlekceważą. Ewentualna przegrana może skomplikować ich sytuację w polskiej lidze. Zajęcie trzeciego miejsca po rundzie zasadniczej spowodowałoby, że w półfinale Wisła trafia na CCC Polkowice. A to oznacza, że któregoś z finalistów zeszłego sezonu zabrakłoby w finale - dodaje.

Pierwszy raz w tym roku Wisła Can-Pack przegrała prawie miesiąc temu. Na swoim parkiecie wygrało z mistrzyniami kraju CCC Polkowice 56:49 (w kwartach 15:15, 19:16, 10:10, 12:8). Dwie kwarty zatem były remisowe, w dwóch innych nieznacznie wygrywały polkowiczanki. Charles zdobyła 22 z 49 punktów Wisły. Drugi raz był dwa tygodnie temu, kiedy Matizol Lider Pruszków wygrał 68:51.

W środę, kiedy Artego grało w Pucharze Polski z Batonem Basketem 25 Bydgoszcz, krakowianki podejmowały u siebie mistrza Francji Bourges Basket 68:64. Prowadząc już 31:14 a potem 48:35, straciły kolejno 12 punktów. W całym spotkaniu zdobyły 19 punktów po szybkich atakach (Basket 1). Szybki atak to także jeden z "koników" koszykarskich trenera Herkta, który wiele razy podkreśla jak ważne dla drużyny są zdobyte w ten sposób punkty. Indywidualnie Tina Charles miała 33 punkty i 15 zbiórek (!). Do tego 20 dołożyła Alana Beard (4 zbiórki). Dwie Amerykanki zdobyły 53 z 68 punktów drużyny. Ale w przegranym meczu z Liderem Charles miała tylko 10 a Beard 12 punktów. Tak CCC Polkowice, jak i Lidera bydgoski zespół już w tym roku pokonał.

– Czekamy na Wisłę i chcemy zwycięstwem numer jedenaście pożegnać się przed świętami z kibicami w naszej hali – zapowiedziała już właśnie po wygranej z Liderem Elżbieta Mowlik.

- Jeżeli obie drużyny wzniosą się do granic swoich możliwości, kibice obejrzą wielkie widowisko. Tego się właśnie spodziewam – kończy trener Herkt.

Początek meczu w hali Chemika przy ul. Glinki w sobotę o godzinie 17.00.