Absolutna dominacja CCC
fot. Konrad Kaptur

,

Lista aktualności

Absolutna dominacja CCC

Różnica potencjałów pomiędzy CCC a Widzewem jest bardzo duża i każdy inny wynik w dzisiejszym pojedynku jak wygrana polkowiczanek musiałby być uznany za sensację. Sensacji nie było i polkowiczanki wygrały bez żadnych problemów.

,

Już początek potyczki pomiędzy polkowiczankami a łodziankami pokazał, kto będzie rządził na parkiecie. Rozpoczęło się od punktów Nneki Ogwumike, która najpierw trafiła z półdystansu, a po chwili popisała się skuteczną akcją pod koszem. Pierwsze punkty dla przyjezdnych zdobyła z linii rzutów osobistych Leona Jankowska. Po pięciu minutach gospodynie prowadziły 14:7, a po siedmiu minutach i celnym rzucie trzypunktowym Dominiki Owczarzak było 24:10. Ostatecznie pierwsza kwarta zakończyła się wygraną CCC 30:14.

W kwarcie drugiej polkowiczanki zaliczyły wygrany 12:0 sześciominutowy fragment i było już 42:14. Jako pierwsza strzelecką niemoc w drużynie z Łodzi przełamała Anna Tondel. Potem Widzew zdobył jeszcze cztery punkty, podobnie jak podopieczne trenera Jacka Winnickiego i pierwsza połowa zakończyła się zwycięstwem CCC 46:20. W szeregach polkowiczanek sporo czasu na parkiecie spędziły zawodniczki rezerwowe, których nie oglądamy zbyt często na parkiecie w innych meczach - Karolina Puss, Dominika Owczarzak i Dorota Mistygacz. Polkowiczanki dominowały w każdym elemencie koszykarskiego rzemiosła, ale szczególnie uderzająca była różnica w stratach. CCC miało do przerwy tylko dwie na koncie, a Widzew aż 10. Poza tym gospodynie dominowały w walce na tablicach notując 21 zbiórek, przy 13 zaliczonych przez rywalki.

Trzecie kwarta była w wykonaniu łodzianek jeszcze gorsza niż druga. Przez pierwsze siedem minut podopieczne trenera Ryszarda Andrzejczaka potrafiły zdobyć zaledwie dwa punkty. CCC w tym czasie zdobyło 15 "oczek" i na tablicy świetlnej widniał wynik 61:22, który oznaczał, że zwycięzca dzisiejszego pojedynku mógł być tylko jeden. W ostatniej kwarcie zmienniczki podstawowych zawodniczek CCC grały trochę nonszalancko, bez pełnego zaangażowania i łodziankom udało się nieco zmniejszyć rozmiary porażki. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 74:43.

- Nasza przewaga ani przez moment nie była zagrożona. Cieszymy się ze zwycięstwa i skupiamy się już na środowym, arcyważnym dla nas meczu Euroligi z zespołem z Salamanki - powiedział tuż po meczu Jacek Winnicki, trener zespołu CCC.

CCC Polkowice – Widzew Łódź 74:43 (30:14, 16:6, 20:5, 8:18)
CCC: Berezhynska 19, Ogwumike 17, Snell 9, Leciejewska 6, Skorek 6, Owczarzak 4, Majewska 4, Puss 4, Mistygacz 3, Palau 2.
Widzew: Tondel 16, Pawlak 8, Jankowska 6, Chomicka 5, Bednarczyk 3, Dziwulska 2, Rzeźnik 2, Modelska 1, Kopczyk 0, Dziwińska 0.