Do tej pory bilans koninianek robił wrażenie. 12-0 w lidze oraz 2-0 w pucharze stawiało koszykarki MKS-u w rolach faworytek. Ostrowianki wcześniej zdołały już pokonać ekipę bez porażki. Było to w meczu VII kolejki w Łomiankach, gdzie Ostrovia pokonała tamtejszy SMS PZKosz 80:73.
Początek spotkania był bardzo nerwowy, jedna i druga strona popełniła kilka strat. Dopiero po minucie gry doczekaliśmy się pierwszych punktów. Rzut Mileny Krzyżaniak zablokowała Martyna Cebulska i Ostrovia wyprowadziła szybki atak. Zakończył się on celnym rzutem Magdaleny Parysek. Po pięciu minutach gry gospodynie wyszły już na ośmiopunktowe prowadzenie. W tym momencie koninianki rzuciły się do odrabiania strat i pod koniec pierwszej części gry było już 16:19. W ostatniej sekundzie pierwszej kwarty za trzy trafiła Edyta Mielczarek i na krótką przerwę zawodniczki schodziły przy rezultacie remisowym.
W drugiej kwarcie ostrowianki ponownie zaatakowały i rzuciły kilka punktów z rzędu, ale i tym razem koszykarki drużyny gości zdołały odrobić poniesione straty. Bardzo dobre spotkanie rozgrywała Iwona Płóciennik, która była nie do zatrzymania w walce na tablicach. Łącznie zapisała na swoim koncie aż 17 zbiórek, w tym 6 ofensywnych.
Biało-czerwone dały pokaz świetnej gry tuż po zmianie stron. Wymusiły na rywalkach sporo błędów i znalazły się na dość bezpiecznym prowadzeniu. Po serii siedmiu punktów z rzędu na początku czwartej kwarty było już praktycznie po meczu. Na nic zdawały się pojedyncze zrywy MKS-u. Na domiar złego w ostatniej minucie spotkania faulem technicznym ukarano Katarzynę Motyl. W tym samym momencie została również sfaulowana Katarzyna Szymańska w związku z czym Ostrovia otrzymała cztery rzuty osobiste i piłkę z boku. Ostatecznie derbowy pojedynek zakończył się wynikiem 83:67.
Najlepszą zawodniczką na parkiecie była Agata Krygowska, która aż czterokrotnie trafiała do kosza zza linii 6,75 m. Warto zaznaczyć, że wszystkie koszykarki pierwszej piątki Ostrovii zakończyły mecz z dwucyfrowym dorobkiem punktowym. Ponadto Martyna Cebulska uzyskała najlepszy wynik w tym sezonie pod względem asyst.
MKS PWSZ poniósł pierwszą porażkę w tym sezonie, a okazję do rewanżu nad ostrowską drużyną będzie miał dopiero w ramach rozgrywek gr. C I ligi.
W półfinale ViaSMS.pl CUP Ostrovia znalazła się obok Centrum Wzgórze Gdynia oraz Artego Bydgoszcz. Stawkę uzupełni zwycięzca spotkania AZS OPTeam Rzeszów - Matizol Lider Pruszków. Pojedynki 1/2 finału odbędą się 20 i 27 lutego.
TS Ostrovia Ostrów - MKS PWSZ Konin 83:67 (19:19, 17:16, 22:13, 25:19)
Ostrovia: Krygowska 18, Szymańska 15, Kaczmarek 14, Cebulska 13 (13 as), Parysek 12, Misiek 6, Mielczarek 5, Czaska 0
MKS PWSZ: Szemraj 17, Płóciennik 13 (17 zb), Motyl 10, Paździerska 9, Krzyżaniak 7, Gurzęda 5, Casimiro 4, Kaja 2, Libertowska 0, Kuras 0