,

Lista aktualności

Agnieszka Kaczmarczyk: Spokojna głowa to podstawa

- Nie ma co się na ten temat rozwodzić, trzeba po prostu zagrać w Toruniu swoje zawody - mówi przed ćwierćfinałowym meczem z Energą skrzydłowa Matizolu Lidera, Agnieszka Kaczmarczyk.

,

Matizol Lider w najbliższą sobotę rozpoczyna ćwierćfinałową rywalizację z Energą Toruń. Jakie nastroje w drużynie przed tymi spotkaniami?

- Jesteśmy bardzo zmotywowane do tych meczów. Zwłaszcza po starciu w Toruniu, gdzie kompletnie przespałyśmy pierwszą połowę. Nie chcemy, aby coś takiego znów nam się przytrafiło. Jesteśmy nastawione na walkę i przynajmniej jedno zwycięstwo. Na pewno damy z siebie wszystko.

Spośród wszystkich drużyn, z którymi miałyście okazję rywalizować w sezonie zasadniczym, to właśnie z Energą macie najgorszy bilans bezpośrednich spotkań. Z tej perspektywy to dla Matizolu Lidera najgorszy rywal.

- Mam nadzieję, że tą niekorzystną serię uda nam się odwrócić w play-off. Jesteśmy do tej fazy dobrze przygotowane, stąd ten optymizm.

Bardziej obawia się pani dobrej gry torunianek, czy też właściwego nastawienia do meczu ze strony swojej drużyny?

- Najważniejsze jest chemia w zespole. Jeżeli od początku spotkania uda nam się złapać wspólny kontakt i szukać wzajemnie na boisku, powinno być dobrze. Musimy do tego spotkania podejść ze spokojną głową. Nie myśleć, że gramy w fazie play-off, tylko normalny mecz ligowy. Wtedy też będzie nam łatwiej.

Przed starciem z Energą rozegrałyście dwa spotkania z Ostrovią Ostrów Wlkp. w ramach Pucharu Polski ViaSMS.pl. Rywalki w tym czasie nie grały. Dla was to dobrze czy źle?

- Nasz trener bardzo chciał przełożyć jedno z tych spotkań, ale Ostrovia nie poszła nam na rękę. Nie tak to miało wyglądać. Ta sytuacja nie była dla nas najlepsza, bo chciałyśmy spokojnie potrenować, a tak we wtorek grałyśmy drugi mecz pucharowy, którego wynik praktycznie był przesądzony. Trzeba po prostu zagrać w Toruniu swoje zawody. Nie ma co się na ten temat zbyt dużo rozwodzić.

Zapowiada się ciekawe spotkanie na boisku, ale także gorąca atmosfera na trybunach.

- W Toruniu zawsze jest taka atmosfera. Wiele osób przychodzi na halę z myślą o kibicowaniu i na pewno zrobią wszystko, aby przeszkodzić nam w dobrej grze, ale mam nadzieję, że nam uda się zrobić swoje.