Po upływie minuty gry padły pierwsze punkty w spotkaniu, a zdobyła je kapitalnym rzutem zza linii 6,75 m Katarzyna Krężel. Za moment padły pierwsze punkty dla Artego, autorstwa Agnieszki Szott-Hejmej. Kolejna akcja Wisły Can-Pack zakończyła się niepowodzeniem, spudłowała Tina Charles, natomiast bydgoszczanki nie pomyliły się. Kristen Morris oddała celny rzut z dalekiego dystansu wyprowadzając Artego na prowadzenie 5:3. Do remisu 5:5 doprowadziła Erin Phillips, kolejne prowadzenie Wiśle Can-Pack dała Tina Charles. W piątej minucie był remis 9:9, ale to Wisła Can-Pack musiała gonić rywalki i celnie do bydgoskiego kosza trafiła Paulina Pawlak. Od tego momentu wiślaczki osiągnęły przewagę i na 2,20 min przed zakończeniem pierwszej kwarty prowadziły 17:9. Ostatnie dwie minuty pierwszej kwarty należały jednak do Artego, które zniwelowało różnicę punktową, a celny rzut Kristen Morris tuż przed końcową syreną sprawił, że drużyna z Bydgoszczy wygrała pierwszą kwartę 19:18.
W drugiej kwarcie tablicę wyników uruchomiła Tina Charles zdobywając punkty dla Wisły Can-Pack i tym samym odzyskując prowadzenie. Po chwili znów Mistrzyni Olimpijska sprawiła, że wynik uległ zmianie i zawodniczki z Krakowa prowadziły 22:19. Bydgoszczanki nie mogły w tym okresie gry trafić do krakowskiego kosza. Po upływie niespełna kolejnych dwóch minut gry w akcji podkoszowej Kristen Morris sfaulowała Anke De Mondt, a Belgijka wykorzystała dwa przyznane rzuty wolne i ekipa z Krakowa prowadziła już 24:19. Kolejną zdobycz punktową znów zanotowały wiślaczki, a punkty zdobyła Tina Charles. Dopiero po upływie 3,5 minuty drugiej kwarty pierwsze punkty dla zespołu znad Brdy w tej kwarcie zdobyła Julie McBride. Druga kwarta zakończyła sie wygraną Wisły Can-Pack 19:14.
Przy wyniku 37:33 dla zespołu Wisły Can-Pack rozpoczęła się trzecia kwarta, którą znakomicie rozpoczęły bydgoszczanki. Ewelina Gala oddała znakomity i celny rzut z dalekiego dystansu i Wisła Can-Pack prowadziła, ale już tylko jednym punktem 37:36. Na szczęście dla Wisły Can-Pack dwie kolejne akcje, sfinalizowane zdobyciem punktów, przeprowadziły krakowianki, a punkty zdobyły Tina Charles i Justyna Żurowska. Wisła Can-Pack prowadziła 41:36. Artego nie dawało jednak za wygraną. Do remisu 41:41 po upływie ok. 3 i pół minuty trzeciej kwarty doprowadziła Kristen Morris. Kolejny remis 43:43 zanotowano po punktach Agnieszki Szott-Hejmej na ok. 6 minut przed końcem trzeciej kwarty. W tej samej minucie po celnym rzucie wolnym wykonanym przez Agnieszkę Szott-Hejmej Artego objęło prowadzenie 44:43. Do remisu 45:45 doprowadziła Katarzyna Krężel. Do końca tej kwarty prowadzenie zmieniało się praktycznie do minutę, jednak wiślaczkom udało się zakończyć tę kwartę z czteropunktowym prowadzeniem.
Przy wyniku 53:49 dla Wisły Can-Pack rozpoczęła się czwarta odsłona spotkania. Pierwsze punkty w ostatniej odsłonie padły po rzucie Tiny Charles. Chwilę później wynik podwyższyła Katarzyna Krężel. 5 minut przed zakończeniem Julie McBride zdobyła 3 punkty dla Artego, Wisła Can-Pack prowadziła 61:54. Jeszcze na dwie minuty przed zakończeniem po punktach zdobytych przez Ewelinę Galę Artego miało nadzieję na końcowy sukces - bydgoszczanki przegrywały różnicą sześciu puntków 58:64, jednak końcówka należała do wiślaczek, które ostatecznie wygrały ostatnią kwartę meczu 17:10 i całe spotkanie 70:59.
Wisła Can-Pack Kraków awansowała do meczu finałowego Final Four Pucharu Polski ViaSMS.pl Cup. Przeciwnika wyłonionego w meczu CCC Polkowice - Matizol Lider Pruszków wiślaczki poznają jeszcze dzisiaj wieczorem. Mecz finałowy odbędzie się w sobotę, 9 marca o godz. 17.45. Bezpośrednią transmisję przeprowadzi TVP Sport.
Artego Bydgoszcz - Wisła Can-Pack Kraków 59:70 (19:18, 14:19, 16:16, 10:17)
Artego: Agnieszka Szott-Hejmej 18, Ewelina Gala 13, Kristen Morris 11, Julie McBride 9, Elżbieta Mowlik 4, Olivia Tomiałowicz 4, Paulina Kuras 0, Karina Szybała 0.
Wisła Can-Pack: Tina Charles 31, Katarzyna Krężel 13, Erin Phillips 10, Justyna Żurowska 7, Paulina Pawlak 3, Anke De Mondt 2, Daria Mieloszyńska-Zwolak 2, Dora Horti 2.