W sobotę podopieczne trenera Jacka Winnickiego cieszyły się ze zdobycia Pucharu Polski, a jutro przed nimi kolejne wyzwanie. "Pomarańczowe” będą zdecydowanym faworytem tego meczu. Zbyt wielu osób, które wierzą w to, że jutrzejszy pojedynek może się zakończyć innym wynikiem, jak wysoka wygrana CCC z pewnością nie ma, bo i podstaw ku temu próżno szukać. Dwa pierwsze mecze w Polkowicach CCC wygrało w sposób bezdyskusyjny 82:30 oraz 91:46. W obu tych pojedynkach rywalki nie miały absolutnie nic do powiedzenia i wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że podobnie będzie i jutro na parkiecie Widzewa.
- Chcemy w Łodzi skończyć rywalizację w tej fazie play-off i poświęcić się przygotowaniom do Final Eight Euroligi - mówi Jacek Winnicki, trener CCC Polkowice.
Najlepsza ósemka klubowych drużyn Europy spotka się w Jekaterynburgu. Pierwsze mecze turnieju już w najbliższy poniedziałek. Potyczkę z łodziankami polkowiczanki potraktują jako mocne przetarcie przed czekającymi je trudnymi meczami w Rosji. Widzew na pewno będzie starał się z całych sił maksymalnie utrudnić życie wicemistrzyniom Polski, ale gdyby udało mu się nawiązać wyrównana walkę to będzie to duże zaskoczenie. Fakty są takie, że każdy inny wynik jak wysoka wygrana CCC będzie wielka niespodzianką. Początek wtorkowego meczu o godzinie 18.30.