F8 Euroligi: Jekaterynburg lepszy od CCC
fot. Konrad Kaptur

,

Lista aktualności

F8 Euroligi: Jekaterynburg lepszy od CCC

W swoim pierwszym meczu podczas Final Eight Euroligi w Jekaterynburgu koszykarki CCC Polkowice uległy dziś głównemu faworytowi do wygrania całej rywalizacji – miejscowemu UMMC. O końcowym wyniku 68:45 zdecydowała wysoko przegrana przez CCC (6:20) ostatnia kwarta.

,

Początek dzisiejszego meczu należał do gospodyń, które rzuciły sześć punktów z rzędu nie tracąc żadnego. Kapitalnie od samego początku spisywała się zwłaszcza Candance Parker, która kończyła akcje zarówno spod kosza, jak i z obwodu, świetnie zbierała, a do tego popisywała się efektownymi asystami, po których punkty zdobywały jej koleżanki. Po pięciu minutach pierwszą "trójkę" odpaliła Belinda Snell i gospodynie prowadziły 12:7. Szybko odpowiedziała jednak, także zza linii 6,75 m, niesamowita Parker, a potem, także za trzy punkty trafiła Anete Jekabsone i pierwsza kwarta zakończyła się wygraną UMMC 21:14.

W kwarcie numer dwa pierwsze punkty zdobyła po skutecznym kontrataku Dominika Owczarzak, ale w kolejnych minutach lepiej spisywały się gospodynie, które imponowały skutecznością. Polkowiczanki miały problemy z defensywą podopiecznych trenera Olafa Lange, a gdy już udawało im się wypracować czyste pozycje rzutowe, to często nie potrafiły ich wykorzystać. Skuteczność rzutowa była elementem, który w decydującej mierze decydował o tym, że do przerwy CCC przegrywało 22:35. Koszykarki UMMC trafiły 9 z 20 rzutów za dwa punkty oraz 5 z 7 rzutów trzypunktowych. W przypadku polkowiczanek te wskaźniki wyglądał znacznie gorzej -odpowiednio 6 celnych rzutów z 24 oddanych za dwa punkty oraz 2 z 5 oddanych za trzy punkty. Wicemistrzynie Polski miały także o wiele mniej asyst od rywalek, co oczywiście także było związane z niską skutecznością rzutową. Na wyróżnienie za postawę w pierwszej połowie dzisiejszej potyczki z pewnością zasługuje Magdalena Leciejewska, która nie pomyliła się ani razu i po 20 minutach gry miała na koncie 10 punktów.

Trzecią kwartę rozpoczęła od celnego rzutu Diana Taurasi, która zwiększyła przewagę swojej drużyny do 15 "oczek". Potem polkowiczanki, za sprawą doskonałej gry Nneki Ogwumike, która zdobyła siedem punktów z rzędu, zaczęły odrabiać straty. Po siedmiu minutach i celnym rzucie trzypunktowym Belindy Snell gospodynie turnieju finałowego prowadziły już tylko czterema punktami. Wówczas jednak akcję "2+1" zaliczyła Deena Nolan, a kilka chwil później kapitalnym wejściem pod kosz popisała się niezawodna Parker i przewaga znów urosła do dziewięciu "oczek". Ostatnie punkty w trzeciej kwarcie zdobyła Dominika Owczarzak wykorzystując 1 z 2 rzutów osobistych. Po 30 minutach Jekaterynburg prowadził z CCC 48:39. W ostatniej kwarcie gospodynie cały czas utrzymywały bezpieczną przewagę oscylującą wokół 10 punktów. W końcowych czterech minutach powiększyły ją znacznie i ostatecznie mecz zakończył się ich wygraną 68:45.

UMMC Jekaterynburg - CCC Polkowice 68:45 (21:14, 14:8, 13:17, 20:6)
CCC: Leciejewska 10, Ogwumike 10, Snell 8, Palau 7, Owczarzak 5, Musina 5, Mistygacz 0, Majewska 0, Puss 0, Skorek 0.