Cel misji
fot. Konrad Kaptur

,

Lista aktualności

Cel misji "Toruń" – wygrać 3:0

Jutro koszykarki CCC Polkowice rozegrają trzeci pojedynek z Energą Toruń. Jeśli pokonają rywalki na ich parkiecie zapewnią sobie awans do wielkiego finału Ford Germaz Ekstraklasy.

,

Pierwotnie mecz miał się odbyć w sobotę. Został jednak przełożony na piątek. Po dwóch pojedynkach stan rywalizacji to 2:0 dla CCC. Podopieczne trenera Jacka Winnickiego w pełni wykorzystały atut własnego parkietu i przed świętami odprawiły z kwitkiem rywalki, ale zwłaszcza mecz numer jeden to była bardzo trudna przeprawa.

- Zrealizowaliśmy cel, prowadzimy 2:0 i do Torunia pojedziemy walczyć o to, by jak najszybciej zakończyć półfinałową rywalizację - mówił po meczu numer dwa szkoleniowiec polkowickiego zespołu.

- Chcieliśmy wygrać choć raz w Polkowicach, ale nie udało się. Wobec tego zapowiadam bardzo twardą walkę w Toruniu, to będzie naprawdę ostry mecz - deklarował z kolei Elmedin Omanić, trener Energi.

- Niejeden ostry mecz w tym sezonie już rozegraliśmy i na pewno nie pojedziemy do Torunia ze strachem. Na tym etapie w każdym pojedynku trzeba ostro walczyć. My jesteśmy zespołem do takiej walki przygotowanym - odpowiedział trener Winnicki.

Słowa szkoleniowców obydwu drużyn zapowiadają w mieście Kopernika walkę od pierwszej do ostatniej syreny. W roli faworyta wystąpią oczywiście wicemistrzynie Polski, którym obecny sezon układa się wręcz idealnie. Gospodynie jednak udowodniły, że potrafią ostro się postawić i przy odrobinie szczęście są w stanie sprawić niespodziankę, za jaką na pewno należałoby uznać pokonanie CCC. Niezależnie od wszystkiego kibice w Toruniu powinni zobaczyć ciekawe sportowe widowisko. Początek tego meczu o godzinie 19. Jeśli wygra CCC, to półfinałowa rywalizacja dobiegnie końca. Gdyby to toruniankom udało się wygrać, mecz numer cztery zostanie rozegrany w sobotę, o godzinie 15.