Wisła obejmuje prowadzenie
fot. Leszek Stępień

,

Lista aktualności

Wisła obejmuje prowadzenie

Wisła Can-Pack Kraków po raz drugi pokonała w półfinałowej rywalizacji Artego Bydgoszcz i potrzebuje już tylko jednej wygranej aby awansować do finału Ford Germaz Ekstraklasy. Mistrzynie Polski, prowadzone przez Tinę Charles (22 punkty, 14 zbiórek), zwyciężyły dziś 65:51. Jutro mecz numer 4.

,

Pierwsze punkty w meczu zdobyła Justyna Żurowska. W odpowiedzi punkty dla zespołu z Bydgoszczy zdobyła Kristen Morris, która wykorzystała dwa rzuty wolne przyznane po faulu Tiny Charles. Po chwili znów faulowana była zawodniczka Artego tym razem kapitan Agnieszka Szott-Hejmej, a faulowała Justyna Żurowska. Bydgoszczanka wykorzystała jeden z dwóch przyznanych rzutów wolnych i Artego objęło prowadzenie 3:2. Kolejną akcję zakończoną zdobyciem punktów przeprowadziły bydgoszczanki, akcję sfinalizowała Agnieszka Szott-Hejmej i Artego prowadziło 5:2. Jednak chwilę później Wisła Can-Pack odzyskała prowadzenie, a stało się to dzięki celnym rzutom Tiny Charles (6 minuta gry) oraz Erin Phillips. W siódmej minucie Wisła Can-Pack Kraków prowadziła 6:5. Ostatecznie pierwsza kwarta zakończyła się dość niewysokim wynikiem 10:7 dla zespołu mistrzyń Polski.

Druga kwarta rozpoczęła się od punktów zdobytych przez Dorę Horti i zespół Białej Gwiazdy prowadził 12:7. Jednak w odpowiedzi kapitalnym rzutem z dystansu popisała się Elżbieta Mowlik, zdobywając 3 punkty dla Artego. Wisła Can-Pack prowadziła 12:10. Do remisu 12:12 doprowadziła po upływie trzech minut gry drugiej kwarty Ewelina Gala. Chwilę później krakowianki odzyskały jednak prowadzenie, dzięki rzutowi zza linii 6,75 m Anke De Mondt. Między trzecią a szóstą minutą drugiej kwarty Wisła Can-Pack uzyskała widoczną przewagę, którą udokumentowała zwiększając rozmiary przewagi, a stało się to za sprawą Anke De Mondt, Dory Horti i Cristiny Ouviny. Zatem na 4 minuty przed upływem czasu gry drugiej kwarty krakowianki prowadziły 19:12. Ostatnie minuty przed przerwą należały jednak do ekipy z Bydgoszczy, która znacznie zmniejszyła rozmiary przewagi wiślaczek. Druga odsłona zakończyła się remisem 13:13.

Przy prowadzeniu Wisły Can-Pack 23:20 rozpoczęła się trzecia kwarta meczu. Jako pierwsza tablicę wyników w tej części gry uruchomiła Elżbieta Mowlik. W odpowiedzi punkty dla gospodyń zdobyła Katarzyna Krężel. W kolejnej akcji zespołu z Bydgoszczy Julie McBride została sfaulowana przez Erin Phillips. Amerykanka wykorzystała dwa przyznane rzuty wolne i na tablicy wyników było 25:24 dla Wisły Can-Pack. Tina Charles zdobyła kolejne punkty dla swojego zespołu i "Biała Gwiazda" uzyskała 3-puntową przewagę. Po chwili znów wiślaczki zwiększyły przewagę. Po faulu Kristen Morris dwa rzuty wolne wykorzystała Dora Horti i mistrzynie Polski prowadziły 29:24. Kolejną akcję zakończoną zdobyciem punktów przeprowadziły zawodniczki Artego, a punkty zdobyła Justyna Jeziorna. W odpowiedzi do bydgoskiego kosza trafiła znów Tina Charles, a następnie Katarzyna Krężel i zespół Wisły Can-Pack prowadził 33:29. W piątej minucie trzeciej kwarty zawodniczki Artego dwukronie oddały celne rzuty zza linii 6,75 m - najpierw Agnieszka Szott-Hejmej a następnie Julie McBride i na niespełna 5 minut przed zakończeniem trzeciej kwarty Wisła Can-Pack prowadziła, ale zaledwie jednym punktem 33:32. Ostatecznie trzecia kwarta zakończyła się zwycięstwem Wisły 24:18.

Przy wyniku 47:38 dla krakowianek rozpoczęła się czwarta ćwiartka spotkania. Pierwsze punkty w tej odsłonie zdobyła Tina Charles, zaraz po Amerykance punkty dla Wisły Can-Pack oddając rzut z dalekiego dystansu zdobyła Belgijka Anke De Mondt. Po chwili w kolejnej akcji zespołu krakowskiego sfaulowana przez Julie McBride została Erin Phillips. Australijka wykorzystała dwa przyznane rzuty wolne i na 6 minut przed zakończeniem czwartej kwarty Wisła Can-Pack prowadziła 54:38. Do końca spotkania obie ekipy walczyły bardzo ambitnie. Mecz był bardzo dynamiczny. Ostatecznie czwartą kwartę wygrały krakowianki 18:13 i tym samym całe spotkanie 65:51.

W zespole Wisły Can-Pack nie wystąpiła kontuzjowana Alana Beard. Jutro tj. w niedzielę o godz. 19.15 mecz nr 4 i jeżeli krakowanki go wygrają zagwarantują sobie udział w finale Ford Germaz Ekstraklasy. Jeżeli Artego będzie lepsze, decydujące spotkanie zostanie rozegrane w Bydgoszczy 10 kwietnia br.

Wisła Can-Pack Kraków - Artego Bydgoszcz 65:51 (10:7, 13:13, 24:18, 18:13)
Wisła: Charles 22, Horti 12, De Mondt 9, Phillips 8, Ouvina 8, Krężel 4, Żurowska 2, Pawlak 0, Czarnecka 0, Mieloszyńska-Zwolak 0.
Artego: Szott-Hejmej 17, McBride 11, Gala 6, Tomiałowicz 6, Mowlik 5, Jeziorna 4, Morris 2, Szybała 0, Kuras 0.