Wisła Can-Pack Kraków – MKS MOS Konin 97:19
CCC Polkowice – King Wilki Morskie Szczecin 76:52
Po niespodziewanej porażce w sobotę z Basketem ROW Rybnik, dziś mistrzynie Polski z Polkowic pewnie pokonały na własnym parkiecie beniaminka ze Szczecina 76:52. Mecz od samego początku układał się po myśli podopiecznych trenera Jacka Winnickiego, które przystąpiły do niego bardzo mocno zdeterminowane. Po 20 minutach polkowiczanki prowadziły 37:24. W drugiej połowie nadal to gospodynie nadawały ton wydarzeniom na parkiecie i kontrolowały przebieg gry. Ostatecznie CCC pokonało King Wilki Morskie Szczecin 76:52.
Widzew Łódź – Riviera Gdynia 63:62
KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. – Artego Bydgoszcz 76:71
Koszykarki KSSSE AZS PWSZ Gorzów przed własną publicznością przerwały serię porażek pokonując 76:71. O zwycięstwie gorzowianek zadecydowało aż 12 trafionych rzutów zza linii 6,75 metra. Gorzowianki w przeciwieństwie do zawodniczek bydgoskiego Artego wreszcie przystępowały do spotkania w pełnym składzie. – Nawet nie wiecie jaką radość sprawił mi poniedziałkowy trening na którym wreszcie byliśmy w komplecie – wyznał trener Dariusz Maciejewski. Całe spotkanie było bardzo wyrównane. O zwycięstwie zadecydowała lepsza w wykonaniu gorzowskich koszykarek KSSSE AZS PWSZ Gorzów druga kwarta. - O zwycięstwie Gorzowa zadecydowały szczegóły i detale, ale szczęście sprzyja lepszym, więc pozostaje mi pogratulować - stwierdził podczas konferencji prasowej trener Artego Tomasz Herkt.
Basket ROW Rybnik – Energa Toruń 61:72
Świetna trzecia kwarta w wykonaniu Energi zapewniła im zwycięstwo w Rybniku. Torunianki nie wygrały rywalizacji o zbiórki i asysty, ale mimo tego potrafiły wygrać z ekipą Basket ROW. Zawodniczki Elmedina Omanicia zaliczyły aż 11 przechwytów i w całym meczu zaliczyły mniej strat, co miało wpływ na końcowy wynik. Joanna Walich zdobyła 16, a Lorin Dixon i Talia Caldwell po 15 punktów dla przyjezdnej drużyny. W zespole gospodyń najlepiej spisywała się Anna Kuncewicz, która zdobyła 20 punktów i pięć zbiórek.