Riviera Gdynia - Artego Bydgoszcz 62:59 (po dogrywce)
W niedzielę, 24 listopada br. zespół Riviery Gdynia podjął na własnym boisku Artego Bydgoszcz. Spotkanie od początku do końca przebiegało po myśli gospodyń, które po serii kilku porażek były głodne zwycięstwa. Bardzo dobrze w dzisiejszym meczu zagrały Małgorzata Misiuk oraz Danielle Wilson. Do odniesienia zwycięstwa gdyńskiej drużyny potrzebne było jednak aż 45 minut. W dogrywce gospodynie postawiły przysłowiową "kropkę nad i" i wygrały 62:59.
King Wilki Morskie Szczecin - Basket ROW Rybnik 56:31
Gospodynie nie miały większych problemów z pokonaniem rywalek z Rybnika. Mimo że ekipa King Wilków Morskich przegrała pierwszą kwartę, to w kolejnej okazała się zdecydowanie lepsza – wygrała ją aż 20:5. Zawodniczki Basket ROW także w kolejnych kwartach miały problemy z trafianiem do kosza – w trzeciej kwarcie zdobyły siedem, a w ostatniej tylko pięć punktów. Najlepszą zawodniczką zespołu ze Szczecina była Agnieszka Kaczmarczyk, która rzuciła 12 punktów. Punkt mniej dołożyła Magdalena Radwan. W ekipie przyjezdnej 11 punktów zdobyła Rebecca Harris.
Relacja z meczu | Galeria zdjęć
CCC Polkowice - Widzew Łódź 71:38
Po jednostronnym widowisku koszykarki CCC pokonały we własnej hali Widzew Łódź 71:38. Podopieczne trenera Jacka Winnickiego były zdecydowanie lepsze i dominowały na parkiecie od pierwszej do ostatniej syreny. Najskuteczniejszą zawodniczką w drużynie mistrzyń Polski była Agnieszka Majewska, która rzucił 17 punktów. Najwięcej punktów dla łodzianek zdobyła Amerykanka Tynniki Crook, na które koncie zapisano ich 14.
Relacja z meczu | Galeria zdjęć
Wisła Can-Pack Kraków - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. 110:75
Koszykarki Wisły Can-Pack Kraków w meczu 11. kolejki Basket Ligi Kobiet nie miały problemu z pokonaniem akademiczek z Gorzowa, wiślaczki po jednostronnym pojedynku zwyciężyły różnicą 35 punktów (110-75). Kolejny mecz Wisła Can-Pack Kraków rozegra już w najbliższą środę o godzinie 18. W wyjazdowym spotkaniu krakowianki zmierzą się UE Sopron.
MKS MOS Konin - Energa Toruń 59:81
Pierwsza kwarta rozpoczęła się po myśli koszykarek z Torunia. Po trzech minutach prowadziły już 9:2. Dobrze na parkiecie prezentowała się Patrycja Gulak –Lipka. Ta część zakończyła się prowadzeniem Torunia 24:17. W drugiej MKS niesiony dopingiem kibiców zagrał bardzo dobrze. Poprawił skuteczność i był dokładny w obronie. Elżbieta Paździerska rzutem za dwa punkty dała Koninowi prowadzenie 32:31. I od tego momentu podopieczne Tomasza Grabianowskiego „pilnowały” kilkupunktowej przewagi. Wygrały tę część 23:13 i prowadziły po pierwszej połowie 40:37. Po przerwie lepiej rozpoczęły Katarzynki. Szybko zdobyły 14 punktów, przy tylko trzech Konina i prowadziły 51:43. Agresywna gra w obronie torunianek przyniosła efekty. Wygrały trzecia kwartę 23:9 i prowadziły w meczu 60:49. Ostatnia część spotkania przebiegała pod dyktando bardziej doświadczonych koszykarek z Torunia. Podopieczne Elmedina Omanica nadal grały uważnie w obronie. Nie pozwalały MKS na spokojne rozegranie akcji. Wygrały czwartą kwartę 21:10 i cały mecz 81:59.