,

Lista aktualności

Energa - King Wilki Morskie: Play-off dla Torunia!

Energa Toruń po bardzo wyrównanym spotkaniu pokonała we własnej hali King Wilki Morskie Szczecin. Dzięki tej wygranej podopieczne Elmedina Omanicia są w fazie play-off. W półfinale Basket Ligi Kobiet Katarzynki zmierzą się z Wisłą Can-Pack Kraków.

,

Niemające nic do stracenia zawodniczki King Wilków Morskich Szczecin postawiły toruniankom twarde warunki gry. Od samego początku sobotnie spotkanie było bardzo wyrównane. Obydwie drużyny grały kosz za kosz. Przez większą część czasu na prowadzeniu znajdowały się gospodynie, ale w końcówce pierwszej odsłony na prowadzenie wyszły Wilczyce. Energa Toruń miała ogromne problemy z powstrzymaniem Agnieszki Kaczmarczyk, która była bardzo skuteczna.

Po drugiej stronie parkietu wyróżniały się Jelena Velinović i Angelina Williams. To właśnie ta druga wyprowadziła toruński zespół na prowadzenie na początku drugiej odsłony. Amerykanka wraca do gry po chorobie wrzodowej i z meczu na mecz prezentuje się coraz lepiej. Jak się później okazało Katarzynki nie oddały już prowadzenia do końca tego pojedynku.

Jednak King Wilki Morskie Szczecin kilkukrotnie zmniejszały straty nawet do jednego punktu. Podopieczne Krzysztofa Koziorowicza grały bardzo ambitnie i cały czas były blisko gospodyń. Energa Toruń jedynie przez chwilę miała dwucyfrową przewagę. Nieco ponad minutę przed końcem po rzutach wolnych Sandry Mandir na tablicy wyników widniało zaledwie 59:58 dla gospodyń. Wynik meczu rzutem z dystansu ustaliła Joyce Iamstrong i Energa Toruń pokonała King Wilki Morskie Szczecin 62:58.

Dzięki tej wygranej Katarzynki awansowały do czołowej czwórki w naszym kraju. Torunianki nie mają zbyt wiele czasu na odpoczynek, ponieważ już w środę i czwartek zmierzą się na wyjeździe z Wisłą Can-Pack Kraków. Trzeci mecz półfinałowej rywalizacji zaplanowano w Toruniu na najbliższą niedzielę. Ewentualne czwarte spotkanie odbędzie się w Spożywczaku dzień później.

Energa Toruń – King Wilki Morskie Szczecin 62:58 (14:16, 17:12, 18:17, 13:13)

Energa: A.Williams 23, J. Velinović 21, W. Idczak 9, J. Iamstrong 5, P. Gulak-Lipka 4, K. Darnikowska 0, S. Dosty 0, R. Ratajczak 0.

King Wilki Morskie: A. Kaczmarczyk 21, S. Mandir 15, M. Radwan 7, C. Sosnowska 6, N. Mrozińska 4, A. Kotnis 3, J. Adamowicz 2, C. Kraayeveld 0, M. Stasiuk 0.

Powiedzieli po meczu:

Krzysztof Koziorowicz (trener KING Wilki Morskie Szczecin): Gratuluję toruńskiej drużynie awansu do play-off w trudnych okolicznościach. Mam tu na myśli kontuzje i trudne mecze, z nami szczególnie. Chwała dla moich dziewczyn, rozegrały naprawdę dobre zawody. Najbardziej cieszyłoby zwycięstwo, ale brawa dla obydwu drużyn. Energa Toruń wygrała i awansowała do czwórki, natomiast my graliśmy dobre zawody – solidnie, spokojnie. Być może był to ostatni mecz KING Wilki Morskich Szczecin w Basket Lidze Kobiet.

Elmedin Omanic (trener Energi Toruń): Ważne, że awansowaliśmy do czołowej czwórki. Teraz tylko trzeba się martwić jak będziemy grać w tej czwórce bez podstawowej Polki. Dla nas taką zawodniczką jest Róża Ratajczak, która w tym sezonie miała wchodzić na kilka minut i być dziesiątą zawodniczką w rotacji. Natomiast teraz podstawową zawodniczką będzie albo będąca w ciąży Patrycja Gulak-Lipka albo siedemnastoletnia Kaja Darnikowska. Będzie dla nas bardzo ciężko. Myślę, że zrobiliśmy dobrą pracę, mimo wszystkich problemów. Dobrze, że dziś zagrała Angelina Williams. To były dla niej dobre zawody i wygraliśmy ten mecz.

Sandra Mandir (zawodniczka KING Wilki Morskie Szczecin): Gratulacje dla drużyny z Torunia, która awansowała do czołowej czwórki. Dałyśmy z siebie wszystko, to był ciężko mecz. Starałyśmy się grać dobrze od samego początku, zarówno w obronie jak i w ataku i mecz był bardzo wyrównany. Jednak zawodniczki z Torunia rzuciły kilka rzutów, w tym z dystansu. Szczególnie we znaki dała się nam Jelena Velinovic i rywalki nas pokonały. Jeszcze raz gratulacje.

Angelina Williams (zawodniczka Energi Toruń): Trener powiedział nam, że potrzebujemy wygranej, aby zagrać kilka meczów więcej w fazie play-off. Dlatego wszyscy starali się dzisiaj wygrać. To był dla mnie obowiązek aby zagrać dzisiaj dobrze. Trener mówił mi o tym przez cały tydzień, dlatego cieszę się, że zagrałam dzisiaj dobrze. Jestem dumna z drużyny.