Lista aktualności

Milość do basketu

Co robi "Doris" i "Biała" o 5 rano w niedzielę po przyjeździe z meczu? Otóż spacerują z wielkimi torbami, kocami itp. po centrum Jeleniej Góry! A to czemu? A dlatego, że panowie kierowcy nie podwieźli nas do domu i zafundowali nam spacer z samego rana.

Myślałam, że po podróży do Gdyni będzie o czym napisać kolejny odcinek, ale słabo! Za to panowie kierowcy postarali się o dwa zdania o sobie. Tym razem rekordu nie było, ale tak czy siak jechałyśmy i jechałyśmy... nudy na maxa. O meczu nie ma co pisać, bo nie ma o czym, bez historii i komentarza tym bardziej. Tyle... Z innej beczki ... Ostatnio na meczu z Poznaniem byli moi znajomi z Olsztyna :D Kilka grup młodzieżowych wraz z trenerami :D (Alicja i Trener eSZ) Pozdrawiam serdecznie :) Mecz nie był jakimś specjalnym widowiskiem... nie było dobrej obrony ani ładnych akcji w ataku. Zresztą tego też nie będę komentowała.... Także odwiedziny ziomków udały się połowicznie :) Nie wiem czy młodzież była zadowolona, ale mam nadzieję, że chociaż trochę. :P Został jeszcze jeden mecz rundy zasadniczej... W play-offach już jesteśmy, co jednocześnie wiąże się z naszym utrzymaniem w lidze. Plan wykonany. Teraz możemy się skupić na tym żeby zająć jak najwyższe miejsce. I oczywiście na doskonaleniu własnych umiejętności!!! Szczególnie we własnym zakresie, nie oglądając się na nikogo. Najważniejsze, żeby utrzymać w sobie ten zapał do końca sezonu i nie pozwolić żeby KTOŚ w tym przeszkadzał!!!!!!!!!!!!!!! A jest pare takich osób, które zamiast zachęcać to zniechęcają już nie tylko do koszykówki, ale w ogóle do wszystkiego. I jeszcze opinie "znawców"... taakk to co lubię najbardziej, jak ktoś kto nie zna się na baskecie, realiach koszykówki, nie wie co się dzieje w środku a ma najwięcej do powiedzenia!!! A już jak się coś komuś uda - to ze zdwojoną siłą trzeba zaatakować!!! Ja to nazywam zwykłą zazdrością bądź zawiścią, ale jak zwał tak zwał. Taka jest polska mentalność, zamiast cieszyć się sukcesami szukamy dziury w całym. Kilka odcinków temu, jak pisałam o sobie, padło takie stwierdzenie, że nie lubię głupoty i głupich ludzi. Do tego chciałabym dodać kilka zdań. Wydarzenia kilku ostatnich tygodni uzmysłowiły mi, że ciągle istnieją ludzie, którzy są aż tak zadufani w sobie, że nie potrafią obiektywnie ocenić sytuacji i przez co niszczą ludzi tzn. przynajmniej się starają, ale niedługo może się to obrócić przeciwko nim. Jeżeli się komuś wydaje, że jest w stanie zniszczyć we mnie ten zapał i całą moją miłość do basketu to się grubo myli!!!!!!!!!! NIGDY SIĘ TO NIKOMU NIE UDA!!!!!!! To takie moje małe oświadczenie :) hahahahaha Nooo i przechodzę do przyjemniejszych rzeczy... Dosyć tego wszystkiego... Mam mała niespodziankę :) i myślę, że to będzie duże zaskoczenie dla SZAKALA z Novum ;) hahaha Słyszałam, że jest fanem - jeżeli można tak to nazwać, mojej radosnej twórczości :) i w takim razie chciałabym go pozdrowić serdecznie. hehehe – mam nadzieję, że się ucieszy z "oficjalnego" pozdrowienia hahaha Zresztą ponoć nie tylko on TO czyta, więc resztę też pozdrawiam :) Także kolejna porcja „cytatów” jest hahahaha ;) Jeszcze pozdrawiam mego przyjaciela Muchę - trzymaj się tam ziom, i nie poddawaj... jeszcze pogramy razem w basket :) Jak ktoś ma jakiś pomysł na temat bloga, to piszcie maile. Może macie jakieś ciekawe pomysły. Ostatnio napisało parę "nowych" osób, dziękuję bardzo za te maile i opinie. Piszcie, piszcie z dużą przyjemnością czytam to wszystko. To by było na tyle w tym tygodniu ;)