,

Lista aktualności

Wisła Can-Pack - Basket: Mistrzynie w formie

W pierwszym meczu rozgrywek Tauron Basket Ligi Kobiet w sezonie 2015/2016 Mistrzynie Polski, koszykarki Wisły Can-Pack Kraków wysoko pokonały Basket Gdynia 84-49.

,

Najwięcej punktów – 19 zdobyła dziś dla Białej Gwiazdy Małgorzata Misiuk.

Wisła Can-Pack Kraków – Basket Gdynia 84-49 (23-14, 16-13, 28-11, 17-11)

Wisła Can-Pack: Małgorzata Misiuk 19, Justyna Żurowska-Cegielska 14, Laura Nicholls 13, Yvonne Turner 12, Magdalena Ziętara 9, Kateřina Zohnová 8, Magdalena Puter 7, Cristina Ouviña 2.

Basket Gdynia: Podgórna 8, Johnson 8, Skerovic 8, M.Bibrzycka 7, Troina 6, Kotnis 6, Suknarowska 5, Marcinkowska 1, Grabowska 0, Jakubiuk 0, Ossowska 0.

-----

Powiedzieli po meczu:

Jose Hernandez: Jestem szczęśliwy, chcieliśmy rozpocząć sezon od zwycięstwa i tak też się stało. Dziewczyny dziś bardzo walczyły. Momentami graliśmy naprawdę bardzo dobrze w obronie, graliśmy bardzo szybko. Musimy jeszcze trochę razem popracować, potrenować, aby poprawić błędy.

Małgorzata Misiuk: Bardzo się cieszę ze zwycięstwa. Musimy w tym sezonie bardzo dużo udowodnić. Mamy bardzo dobrą atmosferę w drużynie, dziewczyny chcą walczyć. Wierzymy w siebie, trener wierzy w nas i mam nadzieję, że cały sezon będzie pełen takich zwycięstw jak dzisiaj.

Katarzyna Dydek: Gratulacje dla zespołu Wisły Can-Pack Kraków. Złożyło się tak, że pierwszą kolejkę nie dość, że gramy na wyjeździe to jeszcze z wieloletnim mistrzem kraju. Była to dla nas, zatem dobra rozgrzewka na cały sezon. Dzisiejszy mecz pokazał ile jesteśmy w stanie sprostać. 49 punktów nie jest to super zdobycz, zespół z Krakowa zdobył ich 84 a więc można zobaczyć jak zawiodła nasza obrona i atak. Mecz rozstrzygnął się w drugiej kwarcie, kiedy Wisła Can-Pack Kraków w ciągu pięciu minut zdobył 12 punktów a my w tym czasie 5. Ta dysproporcja punktowa miała bardzo duże znaczenie na ten mecz. Do tego straty, których mieliśmy 30 a więc bardzo dużo przy 28 asystach zespołu z Krakowa. Gratuluję i jeszcze raz dziękuję za super rozgrzewkę na cały sezon.

Jelena Skerović: Dziś popełniłyśmy dużo błędów, mieliśmy bardzo wiele strat, po tym meczu wiemy, nad czym musimy pracować. Sezon jest długi a więc mamy czas, aby poprawić swoją grę.