- Przyjąłem propozycję, ponieważ czuję się z tym miastem bardzo mocno związany - tłumaczy Elmedin Omanić. - Mieszkam tu od siedmiu lat i mimo interesujących ofert z innych klubów, nie zdecydowałem się opuścić tego miejsca.
Przed nowym trenerem sporo pracy. Jak na razie Energa spisuje się poniżej oczekiwań - na koncie ma tylko dwa zwycięstwa i aż sześć porażek, daje to dopiero ósme miejsce w tabeli Tauron Basket Lidze Kobiet.
- Liczę na poprawę gry - mówi prezes MMKS Katarzynki Maciej Krystek. - W końcu powinniśmy zacząć wygrywać mecze i awansować do fazy play-off.
Być może w zespole dojdzie do kolejnych zmian kadrowych. Przypomnijmy, kilka dni temu Energę opuściła Kristina Alikina. Klub dostał propozycje gry od dwóch koszykarek. Nie ma jeszcze decyzji czy, a jeśli tak, to kto dołączy do ekipy z Torunia.
- Po raz pierwszy jestem w sytuacji, kiedy zostałem trenerem, ale od początku nie budowałem składu - dodaje Omanić. - Problemem jest brak zespołowości. Jest kilka naprawdę wartościowych zawodniczek, których stać na lepszą grę. Rozmawiałem już z zespołem. Przedstawiłem jasne zasady naszej współpracy.
Pierwszy raz Elmedin Omanić poprowadzi zespół w sobotnim meczu z Wisłą Can-Pack Kraków. To aktualny Mistrz Polski. Początek spotkania w Arena-Toruń (hala przy Bema) o godz. 18:00.
Dotychczasowy trener - Anatolij Bujalski - nadal będzie współpracować z klubem.