Długo czekaliśmy w Polsce na kolejny, ważny krok, jaki uczyniły niedawno Wisła Can-Pack i Lotos PKO BP. Podjęte decyzje pokazują nam jak bardzo zależy tym klubom na coraz to większym rozwoju. O czym mowa?

Reprezentacja Finlandii zaskoczyła Polskę agresywną i skuteczną grą w I kwarcie, jednak kolejne odsłony spotkania należały już do reprezentantek Polski. Biało-czerwone po raz drugi pokonały Finki tym razem 67:58 w toruńskim "Spożywczaku".

Kibice z Gorzowa Wielkopolskiego wsparli fanów Wisły Can-Pack Kraków w pomocy ciężko choremu miłośnikowi „Białej Gwiazdy” – Mariuszowi Rokickiemu. Na licytację przekazali pamiątkę z Uniwersjady w Bangkoku.

Z powodu poważnej kontuzji gwiazda światowego basketu Tamika Catchings może nie zagrać na polskich parkietach. – Bardzo współczujemy Tamicę – nie kryje dyrektor Wisły Can-Pack Piotr Dunin-Suligostowski. Przed dwoma laty „Białą Gwiazdę” spotkała podobna co Lotos historia.

W zeszłym sezonie wróciła na parkiet po ciężkiej kontuzji i długiej rehabilitacji. Teraz ze zdwojoną energią pod okiem nowego szkoleniowca przygotowuje się do nachodzących rozgrywek. O celach Wisły Can-Pack Kraków na najbliższy rok i medalach mistrzostw Europy rozmawiamy z Magdaleną Radwan.

Na pewno jest, to zespół, którego nie wolno lekceważyć. Wiem, że w ekipie Finlandii sporo się zmieniło. Ja pamiętam tę drużynę za czasów trenera Chucińskiego. Ekipa zadziorna, waleczna, wybiegana. My jednak, myśląc poważnie o grze w Mistrzostwach Europy, nie możemy się przyjmować takim zespołem jak Finlandia. Musimy przede wszystkim zagrać swoje – mówi środkowa naszej reprezentacji – Małgorzata Dydek.

Dobre informacje nadeszły z Indianapolis, gdzie w środę w klinice Medycyny Sportowej i Ortopedii Świętego Wincentego Tamika Catchings przeszła operację zerwanego ścięgna Achillesa prawej nogi.

Chwili wytchnienia nie ma reprezentacja Polski koszykarek, która walczy o prawo gry w Mistrzostwach Europy. Już jutro w Toruniu, podopieczne trenerów Krzysztofa Koziorowicza i Romana Skrzecza, rozegrają kolejne ważne spotkanie. Tym razem przeciwnikiem biało – czerwonych będzie reprezentacja Finlandii.

Reprezentacja Polski już od dwóch dni przebywa w Toruniu, gdzie intensywnie przygotowuje się do kolejnego spotkania eliminacji Mistrzostw Europy. Tym razem przeciwnikiem biało – czerwonych będzie reprezentacja Finlandii. W pierwszym wyjazdowym pojedynku obu ekip lepsze okazały się Polki, które wygrały 68:63. Przeciwko Finkom niestety nie zagra Aleksandra Karpińska.

- Odejście Chełczyńskiej to był największy cios dla trenerów. Bardzo żałujemy, że nie ma jej w Brzegu, bo była to najsolidniejsza zawodniczka, która tu grała przez ostatnie lata - mówi o opuszczeniu przez Joannę Chełczyńską Brzegu, Bolesław Garnczarczyk, kierownik Cukierków Odry Brzeg.