Nie udało się koszykarkom KSSSE AZS PWSZ odnieść drugiego zwycięstwa w elitarnych rozgrywkach Euroligi. Tym razem wicemistrzynie Polski przegrały na własnym parkiecie z trzecią drużyną Hiszpanii - Rivas Ecopolis 79:82. Po końcowej syrenie bardzo zawiedziony końcowym rezultatem był Dariusz Maciejewski, szkoleniowiec gorzowianek.

- W czwartek bardzo ważny mecz przed nami - mówi przed rywalizacją z Fenerbahce Stambuł Olivia Tomiałowicz, zawodniczka Lotosu Gdynia.

- Ja naprawdę nie wiem co się stało, że przegrałyśmy to spotkanie. Muszę na spokojnie usiąść i przeanalizować ten mecz i statystyki - mówiła po przegranym meczu z KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. Ewelina Kobryn, zawodniczka Wisły Can-Pack Kraków.

W hicie 12. kolejki Ford Germaz Ekstraklasy w Krakowie Wisła Can-Pack przegrała z KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. 76:83,mimo że po 30 minutach gry prowadziła pewnie różnicą ponad 10 "oczek". Po końcowej syrenie pojedynku pod Wawelem z radości kipiał szkoleniowiec gorzowskich akademiczek, Dariusz Maciejewski, którego zespół wygrał jedenasty raz z rzędu i pewnie prowadzi w rozgrywkach Ford Germaz Ekstraklasy.

- Mamy nadzieję, że teraz pójdzie coraz lepiej - mówiła po zwycięstwie nad Blachami Pruszyński Lider Pruszków Agnieszka Skobel, koszykarka INEI AZS Poznań.

- Dzisiaj chyba naprawdę miałam "dzień konia", rozegrałam najlepszy mecz w swoim życiu - mówiła po meczu z Blachami Pruszyński Lider Pruszków Weronika Idczak, zawodniczka INEI AZS Poznań.

- Gdy nie gram w koszykówkę to jestem prawdziwą panią domu, a poza tym robię wiele rożnych rzeczy, za dużo by wymieniać. Uwielbiam zajadać się makaronami różnego rodzaju, a w torebce mam zawsze portfel - zwierza się w kolejnej odsłonie naszego cyklu Magdalena Gawrońska, rozgrywająca Super-Pol Tęczy Leszno.

- Polska jest zdecydowanie najtwardszą ligą, w której dotychczas współzawodniczyłam. Każda gra to walka o zwycięstwo, a ja bardzo lubię wyzwania - mówi Lori Crisman, zawodniczka Artego Bydgoszcz.

- Do połowy spotkania prowadziłyśmy wyrównaną walkę. Niestety później nie wystarczyło nam na tyle sił, żeby przez 40 minut grać równo z tak silną ekipą, jaką jest Gorzów - rozpoczęła komentarz do spotkania z KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. Natalia Mrozińska, środkowa i kapitan akademiczek z Poznania.

- Mecz był bardzo równy do przerwy. Po przerwie wyszłyśmy bardzo zmobilizowane i zmotywowane i spotkanie powoli zaczynało się układać już po naszej myśli - skomentowała przebieg pojedynku z INEĄ AZS Poznań Agata Chaliburda, skrzydłowa zespołu z Gorzowa Wielkopolskiego.