- W tym sezonie będzie dużo takich meczów. Cieszy mnie, że ten horror skończył się z happy endem dla nas. Jest to o tyle ważne, że przed nami trzy bardzo trudne mecze z Lotosem, Wisłą i AZS-em Gorzów - powiedział po meczu z CCC Polkowice Elmedin Omanic, szkoleniowiec Energi Toruń.

- Kibice nas docenią i zespół będzie grał dobrze. Nie będzie innej możliwości - twierdzi nowy szkoleniowiec CCC Polkowice Krzysztof Koziorowicz, który wraca do pracy trenera klubowego po ponad półtorarocznej przerwie

- Chcemy w tym sezonie grac szybką i poukładaną koszykówkę. Możemy zaskoczyć rywalki również wybieganiem. Mam nadzieję tylko, że nie zginiemy od własnej broni - mówi Katarzyna Dydek, nowy szkoleniowiec INEI AZS Poznań.

- Mamy młody, perspektywiczny zespół. Będziemy grały szybką, efektowną, a przede wszystkim wybieganą koszykówkę. Nasz zespół jest młody, więc czasem będziemy grały naprawdę nieprzewidywalnie - mówi Monika Sibora. O oczekiwaniach na najbliższy sezon, zmianach w zespole, a także o nowych strojach w rozmowie z Łukaszem Klinem opowiada rozgrywająca INEI AZS-u Poznań.

- Cieszymy się z awansu. Myślę, że wszyscy są zadowoleni. Dzisiejszy mecz nie był wielkim widowiskiem. Mimo to starałyśmy się, by były emocje. Chciałyśmy wygrać wszystko do końca i udało się - mówiła po meczu z Bośnią i Hercegowiną Paulina Pawlak, rozgrywająca i kapitan reprezentacji Polski.

- Bardzo cieszy nas awans. Jednak czekają nas jeszcze dwa mecze, które chcemy oczywiście wygrać. Potwierdzić swoją wartość - mówi po meczu z reprezentacją Turcji środkowa "biało-czerwonych", Ewelina Kobryn.

- Bardzo się cieszę z tego awansu. Z tego, że wywalczyłyśmy awans do Mistrzostw Europy bez żadnych dogrywek, dodatkowych kwalifikacji. Pokazałyśmy, że jesteśmy prawdziwym zespołem - mówiła po zwycięstwie 76:64 nad reprezentacją Turcji środkowa reprezentacji Polski, Anna Wielebnowska.

- Cieszę się bardzo z awansu. Mam nadzieję, że pokażemy się z dobrej strony na Mistrzostwach Europy, a koszykówka stanie się znów modna i popularna - mówiła po meczu z Turcją Agnieszka Bibrzycka, skrzydłowa reprezentacji Polski.

- Bardzo cieszę się z tego dzisiejszego zwycięstwa. Po przegranej w Turcji wyciągnełyśmy wnioski i pokazałyśmy, że potrafimy grać bardzo dobrą koszykówkę. Nie ma co jednak popadać w euforię, bo przed nami kolejne ciężkie spotkania, a droga do wywalczenia awansu na mistrzostwa Europy jest jeszcze długa i wyboista - powiedziała po meczu z Finlandią najlepsza zawodniczka reprezentacji Polski Elżbieta Międzik.

- Mam nadzieję, że kibice oglądając dzisiejszy mecz się nie nudzili oraz, że mimo wysokiej wygranej stworzyłyśmy publiczności dobre widowisko. Zagrałyśmy dobrze w obronie, zdobywałyśmy łatwe punkty. Dawno nie rzuciłyśmy innym rywalkom 95 pkt - mówiła po wczorajszym spotkaniu w Lesznie skrzydłowa polskiej reprezentacji Agnieszka Bibrzycka.