02.03.2008 20:25, Kuba Patykowski
Dogrywka szczęśliwa dla polkowiczanek
- To miał być mecz Dawida z Goliatem, ale tak naprawdę Dawid mógł ten pojedynek wygrać – powiedział po meczu przygnębiony szkoleniowiec ŁKS-u, Mirosław Trześniewski. Nic dziwnego – jego zawodniczki, choć przegrywały już 16 punktami, nie poddały się i doprowadziły do dogrywki, po której jednak uległy faworyzowanemu CCC 68:77.