- Nie ma co się na ten temat rozwodzić, trzeba po prostu zagrać w Toruniu swoje zawody - mówi przed ćwierćfinałowym meczem z Energą skrzydłowa Matizolu Lidera, Agnieszka Kaczmarczyk.
Agnieszka Kaczmarczyk, która latem dołączyła do Matizolu Lidera Pruszków, podczas Memoriału Małgorzaty Dydek zagrała tylko w jednym spotkaniu. Powodem absencji skrzydłowej była kontuzja.
Ta strona używa cookies m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie. Jeżeli nie wyrażasz zgody powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki.
Wyrażam zgodę »