Joei Clyburn rzuciła w meczu przeciwko mistrzyniom Polski 27 punktów, na wysokim procencie rzutów z gry. To jednak nie wystarczyło na grające bardziej zespołowo wiślaczki. Wisła Can Pack zanotowała aż 17 asyst, a aż sześć zawodniczek zapisało w tym meczu na swoim koncie dwucyfrowy dorobek punktowy.

Agnieszka Szott w ostatniej akcji meczu nie trafiła do kosza po indywidualnym zagraniu i podopieczne Piotra Błajeta dość niespodziewanie pokonały faworyzowane gorzowianki.

PKM Duda PWSZ Leszno wygrała w Łodzi z miejscowym ŁKS Siemens AGD 53:40. O sukcesie leszczynianek zadecydowała zwłaszcza pierwsza kwarta, w której przyjezdne pozwoliły rzucić gospodyniom zaledwie dwa punkty.

Wicemistrzynie Polski zgotowały popis strzelecki swojej publiczności. W meczu z beniaminkiem z Poznania gdynianki rzuciły rywalkom aż 100 punktów, tracąc przy tym zaledwie 63.

Wiadomo już, że z trzech celi postawionych przed sezonem przed Wisłą Can-Pack Kraków jednego mistrzyniom Polski nie uda się zrealizować. Jednak mimo odpadnięcia z Euroligi w 1/8 finału trener Tomasz Herkt nie ocenia krytycznie występu zespołu w tych rozgrywkach.

Koszykarki Wisły Can-Pack Kraków na czele ze swoją liderką Anną DeForge postanowiły wspomóc zbieranie funduszy na operację ciężko chorej Malwinki. Na aukcję internetową wkrótce trafią cenne pamiątki przekazane przez mistrzynie Polski.

W 18. kolejce zmierzą się z ekipą KSSSE AZS-u PWSZ-u Gorzów. Będzie to kolejne ważne spotkanie dla podopiecznych Piotra Błajeta. Wygrana pozwoli im przedłużyć nadzieje na występ w fazie play off, a porażka oddali i tak już prawie iluzoryczne szanse na grę wśród czołowych ośmiu ekip ekstraklasy.

W niedzielne popołudnie koszykarki ŁKS Siemens AGD Łódź podejmą zespół Dudy Leszno. Leszczynianki są, obok Utex ROW Rybnik, rewelacją rozgrywek i zajmują czwartą pozycję w tabeli, a łodzianki walczą w jej środku. Spotkanie będzie zależało od postawy jednych z najbardziej doświadczonych rozgrywających polskiej ligi – Sylwii Wlaźlak z ŁKS i Edyty Krysiewicz z Dudy.

W pierwszym meczu 19 kolejki CCC Polkowice bez problemów uporało się z Ineą AZS-em Poznań, wygrywając 70:45. Niespodzianką zakończyło się spotkanie w Jeleniej Górze, gdzie miejscowe koszykarki Finepharm pokonały rewelacyjnie grający w tym sezonie Utex Row Rybnik.

Wielu emocji dostarczyło spotkanie beniaminka Ford Germaz Ekstraklasy zespołu Utex ROW Rybnik z odmienioną drużyną Finepharmu AZS Kolegium Karkonoskiego Jelenia Góra. Po czterdziestu minutach gry lepsze okazały się jeleniogórzanki, które wygrały to spotkanie 71:61 a do zwycięstwa poprowadziła je najskuteczniejsza na parkiecie Natalia Małaszewska.