W Lesznie zapowiada się na bardzo ciekawe spotkanie. Miejscowe koszykarki Dudy zmierzą się akademiczkami z Jeleniej Góry.

Jeszcze rok temu wszyscy kibice zacieraliby ręce na mecz pomiędzy Polfą a Lotosem. Niestety problemy drużyny z Pabianic sprawiły, że w obecnych rozgrywkach trafiła na przeciwległy koniec tabeli. Sam smaczek spotkania jednak pozostaje i na pewno powinno cieszyć się sporym zainteresowaniem.

Koszykarki z Torunia udają się do Łomianek po zwycięstwo. Nic innego nie interesuje drużyny z Torunia, bowiem rywal jest jak najbardziej w ich zasięgu. Gospodynie tego meczu jedenaście razy w tym sezonie schodziły z parkietu w roli pokonanych. Jak będzie w dwunastej rundzie zmagań?

Po jedenastu kolejkach sytuacja w tabeli obu tych ekip jest dość zaskakująca. Polfa Pabianice, która od wielu sezonów plasuje się w czołówce tabeli zajmuje obecnie dopiero 9 pozycję.

W Lesznie szykuje się bardzo ciekawa konfrontacja. Łodzianki, wygrywając ten mecz mocno przybliżą się do trzeciego miejsca w tabeli. Z kolei Duda, która ma ostatnio zwyżkę formy, myśli o wyprzedzeniu pabianickiej Polfy i uplasowaniu się na dziewiątej lokacie.

W ostatniej kolejce oba zespoły rozgrywały mecze z beniaminkami Ford Germaz Ekstraklasy. Na własnym parkiecie gorzowianki pokonały zespół z Torunia 85:71, a poznanianki uległy na w Lesznie tamtejszej drużynie 61:70.

Chyba najciekawszym meczem przed świętami będzie sobotni pojedynek pomiędzy Lotosem Gdynia i CCC Polkowice. Obie drużyny sąsiadują ze sobą w tabeli i choć faworytkami są gdynianki, to kibice mogą być świadkami świetnego widowiska w wykonaniu koszykarek tych dwóch drużyn.

Po trudach euroligowych zmagań przyszedł czas na chwilę odprężenia. Kolejnym rywalem Wisły Can-Pack Kraków będzie AZS Kolegium Karkonoskie Jelenia Góra. - Nie trudno wskazać faworyta tej rywalizacji, zwłaszcza po znakomitym meczu Wisły w Moskwie - mówi Rafał Sroka, szkoleniowiec gospodyń.

Tego meczu nie trzeba specjalnie zapowiadać. Wszyscy fani żeńskiego basketu w Polsce co roku zacierają ręce przed gdyńsko - krakowskimi potyczkami! Nie może być inaczej i tym razem. Któraś drużyna straci po dziesięciu wygranych z rzędu miano niepokonanej.

To spotkanie, jak każde poprzednie pomiędzy CCC i Cukierkami, wywołuje mnóstwo emocji u kibicach obu drużyn. I trudno się dziwić – zespoły te od lat toczą ze sobą wyrównane boje i choć często faworytkami są polkowiczanki, to historia odnotowała niemało zwycięstw Cukierków. Tym razem jest podobnie – to w drużynie z Polkowic należy upatrywać faworyta tego meczu, jednak wywieźć dwa punkty z Brzegu na pewno nie będzie łatwo.