- Grałyśmy bardzo dobrze w obronie i grałyśmy przede wszystkim zespołowo - mówi po zwycięstwie nad Blachami Pruszyński Lider Pruszków Katarzyna Krężel, koszykarka UTEX-u ROW Rybnik.

- Nie sztuka jest grać super jak nic nie boli, tylko właśnie pokazać charakter gdy coś jest nie tak - mówi Monika Sibora, koszykarka UTEX-u ROW Rybnik

- Druga połowa była lepsza w naszym wykonaniu. Zastosowałyśmy obronę strefową dzięki czemu wyprowadziłyśmy kilka kontr - mówi Mirela Pułtorak, zawodniczka Blach Pruszyński Lider Pruszków, po zwycięstwie nad Artego Bydgoszcz.

- Zagraliśmy bardzo, bardzo źle. Zawiodły nasze liderki. Praktycznie nie ma zawodniczki, o której można by powiedzieć, że zagrała dobre spotkanie - mówi po porażce z Blachami Pruszyński Lider Pruszków Adam Ziemiński, szkoleniowiec Artego Bydgoszcz.

- Zanim wyjdę na parkiet zazwyczaj krótko rozmawiam z rodziną, która zawsze życzy mi powodzenia - ujawnia w kolejnej odsłonie naszego cyklu Erin Philips, rozgrywająca Lotosu Gdynia.

- Trener powiedział, że kluczem przeciwko temu zespołowi będzie obrona strefowa - mówi po wygranym spotkaniu z KS Odrą Brzeg Paulina Dąbkowska, zawodniczka Blach Pruszyński Lider Pruszków.

- Bardzo cieszę się, że Wisła tak świetnie spisuje się w Eurolidze i mam nadzieję, że spotkamy się w Final Four - mówi w wywiadzie dla PLKK.pl Agnieszka Bibrzycka, zawodniczka UMMC Jekaterinburg.

- Nie ma drużyny w polskiej lidze, która mogłaby być pewna swojej wielkości. Siłę zespołów zweryfikuje parkiet. Jednak do myślenia o mistrzostwie jest jeszcze długa droga - mówi Justyna Żurowska, zawodniczka KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp.

Wiele klubów grających w Ford Germaz Ekstraklasie zajmuje się szkoleniem młodzieży. Dzięki temu, sporo młodych zawodniczek może podpatrywać swoje starsze koleżanki grające w najwyższej klasie rozgrywkowej i od nich uczyć się kunsztu koszykarskiego. Są też utalentowane zawodniczki grające w niższych klasach rozgrywkowych, o których być może usłyszymy w niedalekiej przyszłości, a które marzą by zagrać w ekstraklasie.

- Dominacja zespołu gdyńskiego była bardzo widoczna, a na poszczególnych pozycjach byliśmy bezradni - mówi Arkadiusz Koniecki, trener Blach Pruszyński Lider Pruszków.